Wygaśnięcie stosunku pracy w służbie cywilnej — za dawniej złożone pozytywne oświadczenie lustracyjne — to kolejna „swoista pułapka prawna” zastawiona na obywatela

Opublikowana wczoraj nowelizacja ustawy o służbie cywilnej to nie tylko miłe sercu każdego parlamentarzysty rozmnożenie sekretarzy stanu, ale też dalsze brnięcie w prostactwo prawne, za które będziemy płacić. A chodzi o kolejną regulację, w myśl której pozytywne oświadczenie lustracyjne — złożone choćby lata temu — będzie oznaczało wygaśnięcie stosunku pracy członka korpusu służby cywilnej i urzędnika państwowego (ustawa z 14 kwietnia 2023 r. o zmianie ustawy o służbie cywilnej oraz niektórych innych ustaw, Dz.U. z 2023 r. poz. 1195).


Park Milenijny Wrocław
Niestety, ale po 8 latach rządów PiS — i przeszło trzech dekadach od upadku komuny w Polsce — pitolenie o lustracji kojarzy mi się z bajaniem o żelaznym wilku (fot. Olgierd Rudak, CC BY-SA 4.0)

A mianowicie, w pewnym skrócie:

  • pucz Prigożyna od puczu Janajewa dzielą trzy dekady z haczykiem, ale przecież niektórzy nadal żyją marzeniami o cudem ocalałej Anastazji Romanowej; u nas nie może być inaczej, zatem 2023 r. jest świadkiem pojawienia się kolejnych przepisów odnoszących się do czasów szczęśliwie minionych;
  • toteż w służbie cywilnej nie będzie mogła pracować osoba, która w okresie pomiędzy Manifestem Lipcowym a rozwiązaniem Służby Bezpieczeństwa pracowała, służyła lub współpracowała z peerelowską policją polityczną;

art. 4a ustawy o służbie cywilnej (dodany)
W służbie cywilnej nie może być zatrudniona osoba, która w okresie od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r. pracowała lub pełniła służbę w organach bezpieczeństwa państwa lub była współpracownikiem tych organów w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944–1990 oraz treści tych dokumentów.

  • (podobny przepis trafił do ustawy o pracownikach urzędów państwowych, ale skoro w tytule ustawy jest służba cywilna, to będę się skupiał na niej);
  • dlatego każda — urodzona przed 1 sierpnia 1972 r. — osoba pracująca lub ubiegająca się o zatrudnienie w służbie cywilnej będzie musiała złożyć oświadczenie lustracyjne (tj. wyjaśnić, czy była agentem lub TW komunistycznej bezpieki);
  • dla jasności: oświadczenia lustracyjne będą też musieli złożyć aktualni członkowie korpusu służby cywilnej (w ciągu 30 dni od wejścia w życie znowelizowanych przepisów);
  • w ich przypadku złożenie pozytywnego oświadczenia lustracyjnego (tj. potwierdzenie współpracy) lub prawomocne uznanie, że oświadczenie było niezgodne z prawdą (tzw. „kłamstwo lustracyjne”) będzie skutkowało wygaśnięciem stosunku pracy (podobne konsekwencje będzie miała odmowa poddania się lustracji);
  • ale to nie wszystko, bo oto jest przepis, w myśl którego wygaśnięcie stosunku pracy z mocy prawa dotyczyć będzie także tych urzędników, którzy już wcześniej pozytywne oświadczenie lustracyjne — a to na podstawie pisemnego zawiadomienia;

art. 10 ustawy o zmianie ustawy o służbie cywilnej oraz niektórych innych ustaw
Stosunki pracy członków korpusu służby cywilnej (…) oraz stosunki pracy urzędników państwowych (…), którzy przed dniem wejścia w życie niniejszego przepisu złożyli [„oświadczenia lustracyjne”] potwierdzające pracę lub służbę w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracę z tymi organami, albo wobec których wydano prawomocne orzeczenie stwierdzające fakt złożenia przez te osoby niezgodnego z prawdą oświadczenia lustracyjnego, wygasają po upływie 30 dni od dnia otrzymania informacji [z Instytutu Pamięci Narodowej].

  • prawie i sprawiedliwie, nawet jeśli pamiętać, że zdarza się, iż IPN daje wiarę ubeckim fałszywkom? niekoniecznie, o czym przekonuje świeżutkie orzecznictwo SN związane z identycznymi przepisami dotyczącymi służby zagranicznej: uzależnianie dalszego zatrudnienia od złożonego wcześniej oświadczenia lustracyjnego oznacza zastawienie pułapki prawnej na obywatela, a więc może być sprzeczne z Konstytucją, a przecież „prawo nie może stanowić swoistej pułapki zastawianej na obywatela” (uchwała SN z 17 listopada 2022 r., III PZP 2/21);
  • ale to nie wszystko, bo skutkom wygaśnięcia stosunków pracy, możliwości odwołania się do sądu od wygaśnięcia ex lege i uprawnieniu do odprawy jest też poświęcony solidny kawałek jurysprudencji związanej choćby z reformą KOWR (por. „Ustawowe „wygaśnięcie” stosunku pracy przy reorganizacji urzędów czasem zbytnio przypomina zwykłe wypowiedzenie”) — no ale tak się składa, że umiłowany w swej mądrości prawodawca uważa, że jest tylko od wymyślania ustaw, ale nie od radzenia sobie z problemami, jakie nastręcza stosowanie tego prawa.

Zamiast komentarza: kiedyś mawiali, że Polską rządziły „dwie trumny”, tj. Dmowskiego i Piłsudskiego — dziś na pewno doszlusowała do niej trzecia, a w ślad za nią głupota sprawujących władzę, którzy non-stop próbują robić politykę na historii.

subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

5 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
zerknij na wszystkie komentarze
5
0
komentarze są tam :-)x