Czy można żądać wyłączenia od rozpoznania kasacji sędziego SN, który został powołany przez aktualną KRS, a więc istnieją poważne wątpliwości co do jego bezstronności i niezawisłości? Jeśli sprawa jest „polityczna”, a ten sędzia już wcześniej analogiczne sprawy rozstrzygał na niekorzyść oskarżonego? (postanowienie Sądu Najwyższego z 3 marca 2023 r., II KK 99/22).
Sprawa zaczęła się od wniesionej przez Rzecznika Praw Obywatelskich kasacji od wyroku, w którym uznano kobietę, blokującą — biernie, siedząc na jezdni — marsz z okazji Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” winną wykroczenia przeszkadzania w przebiegu niezakazanego zgromadzenia (por. „Kontrdemonstracja to także demonstracja — a nie karalne przeszkadzanie w manifestowaniu”).
Po wniesieniu kasacji obwiniona wniosła o wyłączenie przydzielonych do jej sprawy sędziów, jako powołanych przez upolitycznioną KRS — ale także dlatego, iż jeden z tych sędziów już orzekał w podobnej sprawie i oddalił analogiczną kasację.
art. 41 par. 1 kodeksu postępowania karnego
Sędzia ulega wyłączeniu, jeżeli istnieje okoliczność tego rodzaju, że mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności w danej sprawie.
Wniosek najsamprzód trafił do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która pozostawiła wniosek bez rozpoznania (postanowienie IKNSP SN z 3 listopada 2022 r., I NWW 152/22), jednak kobieta pozostała nieubłagana i wniosek ponowiła, tym razem wyraźnie prosząc o zajęcie się sprawą przez Izbę Karną SN.
Izba Karna Sądu Najwyższego uznała, że zaniechanie zajęcia stanowiska przez IKNSP SN nie wyłącza rozpatrzenia wniosku o wyłączenie sędziego przez izbę właściwą do oceny spraw karnych: raz, że cała „reforma” SN została uznana za sprzeczną z prawem unijnym (wyrok TSUE z 5 czerwca 2023 r., C-204/21; na ówczesnym etapie było to tylko postanowienie zabezpieczające), dwa, że o wyłączeniu sędziego orzeka sąd, przed którym toczy się postępowanie, art. 42 par. 4 kpk.
Odnosząc się natomiast do meritum SN uznał, że:
- istnieje poważna wątpliwość, czy „przewidywalna lojalność” sędziego nominowanego przez politycznie umocowaną Krajową Radę Sądownictwa pozwoli na zachowanie niezawisłości i bezstronności w ocenie „politycznej” sprawy, jaką jest publiczny protest przeciwko zjawiskom miłym władzy (i postawy aktywistki prezentującej poglądy władzy niemiłe);
- nie ma bowiem wątpliwości, iż skutkiem powołania sędziego przez aktualną KRS jest „obalenie domniemania niezawisłości i bezstronności” oraz nienależyta obsada sądu (uchwała połączonych izb SN z 23 stycznia 2023 r., BSA I-4110-1/20);
- trafny jest także wniosek o wyłączenie sędziego SN, który oddalił analogiczną kasację — ponieważ jest to okoliczność, która bezpośrednio wzbudza uzasadnione wątpliwości co do jego bezstronności (przy czym nie ma znaczenia, iż obwiniona pomyliła nazwiska sędziów; postanowienie SN z 21 kwietnia 2022 r., II KK 89/22; na marginesie dodam, że podobne rozstrzygnięcia zapadają także w innych składach, por. postanowienie SN z 9 lutego 2023 r., I KK 349/22).
Z tego względu SN, działając jednoosobowo, wyłączył od orzekania trzech innych sędziów SN — Antoniego Bojańczyka, Marka Siwka i Igora Zgolińskiego…
…a ponieważ w następnej kolejności do sprawy wyznaczono sędziego SN Ryszarda Witkowskiego (który już wcześniej został wyłączony za to, że„okazywał lekceważenie wiążącego polskie sądy orzecznictwa europejskiego [(chociażby poprzez rozpoznawanie spraw w okresie zawieszenia przez TSUE funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej – np. w dniu 16 listopada 2021 r. w sprawie I DO 13/21)], tym samym podtrzymując narrację prowadzoną przez władzę wykonawczą” — por. II KK 206/21, przy czym celowo linkuję do całej gamy orzeczeń w tej sprawie), to w następnej kolejności wyłączono i jego (postanowienie SN z 6 czerwca 2023 r., II K 99/22).
Tytułem komentarza: oczywiście władzy, której działanie od początku opiera się na bezprawiu („żaden sąd nie będzie nam dyktował…”), takie hece tylko w graj — im mniej ludzie z tego rozumieją, tym lepiej, bo łatwiej będzie lansować populistyczne brednie w kampanii wyborczej.