Czy odciski palców w dowodzie osobistym są sprzeczne z prawem Unii Europejskiej? Czy pobieranie linii papilarnych obywateli narusza ich prywatność i dane osobowe? Czy przetwarzanie przez państwo danych biometrycznych w dowodach osobistych jest niekonieczne, bo przecież dokumentem podróży jest paszport? Z takimi pytaniami zmierzyć musiał się Rzecznik Generalny TSUE w swej opinii z 29 czerwca 2023 r. w/s Landeshauptstadt Wiesbaden (C-61/22).
Sprawa zaczęła się od tego, że obywatel niemiecki złożył wniosek o wydanie nowego dowodu osobistego, acz odmówił zgody na pobranie swych odcisków palców. Urząd miasta Wiesbaden stwierdził, że każdy dowód osobisty musi mieć dwa identyfikatory biometryczne — fotografię i linie papilarne — zatem odmówił wydania dokumentu.
Spór trafił do sądu, który dostrzegł, iż ustanowiony dla ułatwienia w realizacji prawa do swobodnego przemieszczania się na terytorium UE obowiązek pobrania linii papilarnych do dokumentu tożsamości może nie być uzasadniony, ponieważ zasadniczym dokumentem podróży jest paszport, ale też naruszać prawo do poszanowania prywatności i ochrony danych osobowych. Powziąwszy wątpliwość, czy wady rozporządzenia nie przesądzają o jego nieważności, zwrócił się do TSUE z wnioskiem o zajęcie stanowiska.
art. 3 ust. 5 rozporządzenia 2019/1157 w/s poprawy zabezpieczeń dowodów osobistych obywateli Unii i dokumentów pobytowych wydawanych obywatelom Unii i członkom ich rodzin korzystającym z prawa do swobodnego przemieszczania się
Dowody osobiste są wyposażone w nośnik danych o wysokim stopniu zabezpieczenia, który zawiera wizerunek twarzy posiadacza dokumentu i dwa odciski palców w formatach cyfrowych. W odniesieniu do pobierania identyfikatorów biometrycznych państwa członkowskie stosują specyfikacje techniczne określone w decyzji wykonawczej Komisji C(2018)7767.
W wydanej opinii Rzecznik Generalny TSUE uznał, że:
- podstawą wprowadzenia odcisków palców do dowodów osobistych nie są przepisy o kontroli granicznej przeciwdziałaniu nielegalnej migracji (art. 77 ust. 3 TFUE), lecz zamiar ułatwienia w realizacji prawa do swobodnego przemieszczania się i przebywania na terytorium wszystkich państw Unii (art. 21 ust. 2 TFUE; ta kwestia była o tyle istotna proceduralnie, iż pierwsza z podstaw wymaga specjalnego trybu prawodawczego);
- mobilność w obrębie UE — korzystanie z prawa wjazdu na terytorium innego państwa i wyjazdu — obwarowane jest wymogiem okazania ważnego, autentycznego i wiarygodnego dowodu osobistego lub paszportu — nie tylko w celu odprawy granicznej, ale też do korzystania z codziennych usług (np. „banków, linii lotniczych, lokali rozrywkowych, hoteli i innych obiektów turystycznych”, ale też głosowania w wyborach);
art. 4 ust. 1 dyrektywy 2004/38/WE w/s prawa obywateli Unii i członków ich rodzin do swobodnego przemieszczania się i pobytu na terytorium Państw Członkowskich
Bez uszczerbku dla przepisów dotyczących dokumentów podróży, mających zastosowanie do krajowych kontroli granicznych, wszyscy obywatele Unii posiadający ważny dowód tożsamości lub paszport oraz członkowie ich rodziny, którzy nie są obywatelami jednego z Państw Członkowskich, lecz posiadają ważny paszport, mają prawo do opuszczenia terytorium Państwa Członkowskiego, w celu odbycia podróży do innego Państwa Członkowskiego.
- prawodawca unijny zamierza zapewnić bezpieczeństwo dowodów osobistych m.in. poprzez zapobieżenie ich fałszowaniu — więcej zabezpieczeń oznacza łatwiejszą weryfikację danych, mniejsze ryzyko podważenia autentyczności dokumentu, a przez to większą wygodę w podróżowaniu;
- nie ma przy tym znaczenia, że biometria w paszportach została wprowadzona ze względu na przeciwdziałanie napływowi nielegalnych imigrantów (wyrok TSUE z 17 października 2013 w/s Schwartz vs. Stadt Bochum, C‑291/12) — bo dowód osobisty to nie paszport, a „podstawę prawną aktu należy ustalać z uwzględnieniem jego celu i treści, a nie z uwzględnieniem podstawy prawnej innych aktów Unii, które mają podobne cechy”;
- i chociaż odciski palców w dowodzie osobistym można traktować jako naruszenie prywatności i danych osobowych, to przecież takie ograniczenie jest uzasadnione i proporcjonalne do wskazanych powyżej celów — czyli utrudnienia fałszowania dokumentów i ułatwienia w korzystaniu z prawa do przemieszczania się;
- patrząc logicznie: ani sam odcisk palca, ani sposób jego pobierania nie dotyczy sfery intymnej człowieka, a więc jego przetwarzanie nie jest środkiem szczególnie intensywnym — zaś „identyfikatory biometryczne przechowywane w nowo wydanym dowodzie osobistym pozostają, na mocy rozporządzenia nr 2019/1157, w wyłącznej dyspozycji jego posiadacza”;
- (na marginesie: w myśl rozporządzenia linie papilarne są gromadzone tylko na potrzeby personalizacji dowodów osobistych i mogą być są przechowywane max. przez 90 dni od odbioru dokumentów — ale przecież wiadomo, że w Polsce dostęp do tych danych ma szereg służb, w tym policja, skarbówka, etc.);
- skoro więc odciski palców w dowodzie osobistym mogą służyć wyłącznie do weryfikacji, czy dane biometryczne zawarte w konkretnym dokumencie odpowiadają danym biometrycznym jego posiadacza — ale nie umożliwiają identyfikacji (ustalenia tożsamości) tej osoby — to ryzyko jest znacznie mniejsze; nie można przy tym pomijać, iż porównywanie wyłącznie cech wizerunku twarzy nie jest wystarczające, ponieważ fotografia nie zapewnia takiego stopnia zabezpieczeń;
- w opinii znalazła się jeszcze jedna ciekawa myśl: że nie można podważyć wymogu przetwarzania odcisków palców w dowodach osobistych jako sprzecznego z RODO — w tym przypadku ze względu na brak dokonania oceny skutków operacji przetwarzania dla ochrony danych — gdyż oba te akty są równorzędne w hierarchii; rozporządzenia o ochronie danych osobowych nie można traktować jako prawa wyższego rzędu nad innym rozporządzeniem, zatem wszystko co powinien prawodawca unijny, to zapewnić ich spójne stosowanie — ale w ramach działań legislacyjnych nie ma wymogu dokonywania oceny skutków przetwarzania („art. 35 ust. 1 RODO nie ma zastosowania do prawodawcy Unii, gdy uchwala on normę prawa wtórnego”).
Sumarycznie zdaniem Rzecznika Generalnego TSUE nie sposób kwestionować ważności rozporządzenia wprowadzającego odciski palców w dowodzie osobistym każdego obywatela Unii Europejskiej.