Krótko i na temat, bo niektórzy się ucieszą, a inni zmartwią: projektowana ustawa z rozwojem e-administracji w tytule to nie tylko Rejestr Pełnomocnictw Elektronicznych, ale też udostępnienie niektórym firmom fotografii z dowodu osobistego — na potrzeby weryfikacji tożsamości klientów (projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z rozwojem e-administracji).
A mianowicie, w pewnym skrócie:
- jednym z elementów dowodu osobistego, jako druga cecha biometryczna, jest prawidłowa fotografia biometryczna wizerunku twarzy posiadacza;
- to zdjęcie jest zapisane zarówno w warstwie graficznej dokumentu, jak i jego warstwie elektronicznej, a chodzi oczywiście o łatwą, organoleptyczną weryfikację tożsamości osobnika (w przeciwieństwie do nieszczęsnych odcisków palców, których sprawdzenie wymaga użycia jakiegoś tam urządzenia);
- zainteresowany wyrobieniem dowodu osobistego musi sobie takie zdjęcie cyknąć i przygotować w odpowiednim formacie;
- taka usługa kosztuje (a ktoś pamięta, że kiedyś kosztowało nawet wyrobienie dowodu osobistego?), więc zgodnie z projektem teraz ma by łatwiej, bo gminy będą mogły zapewnić bezpłatne wykonanie fotografii do dowodu osobistego w urzędzie;
art. 29(1) ustawy o dowodach osobistych (projekt)
Osobie ubiegającej się o wydanie dowodu osobistego, w trakcie składania wniosku o wydanie dowodu osobistego, właściwy organ gminy może zapewnić nieodpłatnie wykonanie fotografii, o której mowa w art. 29 ust. 1.
- dla jasności: „może zapewnić” czyli nie musi, więc to nie oznacza, że odtąd każdy będzie miał roszczenie — jak gmina nie zapewni, to nie zapewni, a jak zapewni, to zapraszamy;
- idąc dalej: taka fotografia także wprowadzana w czasie rzeczywistym do Rejestru Dowodów Osobistych (i dlatego np. można ją sobie wyświetlić w aplikacji mObywatel); nieograniczony dostęp do danych z RDO w trybie pełnej teletransmisji (oprócz odcisków palców) mają określone służby i organy;
- natomiast dostęp do niektórych danych, w trybie ograniczonej teletransmisji, mogą uzyskać nawet określone podmioty prywatne (po pozytywnej decyzji ministra i po wykazaniu interesu faktycznego; dla rozwiania wątpliwości: w ten sposób można tylko potwierdzić istnienie lub nieistnienie określonego dowodu osobistego, a nie przeglądać sobie dane Polaków);
- (dla przypomnienia: już jest możliwość sprawdzenia jakim odbiorcom dane z RDO zostały ujawnione);
- i tu projekt przewiduje dalsze zmiany: po pierwsze weryfikacja dowodu osobistego w trybie ograniczonej teletransmisji wnioskodawca otrzyma raport o zgodności lub niezgodności danych;
- jeśli dowód osobisty zostanie pozytywnie zweryfikowany — z Rejestru Dowodów Osobistych zostanie udostępniona fotografia jegomościa lub jejmościny;
art. 68a ust. 1 ustawy o dowodach osobistych (projekt)
Po pozytywnej weryfikacji dowodu osobistego w trybie ograniczonej teletransmisji, z Rejestru Dowodów Osobistych udostępnia się w trybie pełnej teletransmisji fotografię (…).
- udostępnienie fotografii klienta z dowodu osobistego będzie następowało pod warunkiem wykazania (już na etapie wnioskowania przez podmiot o decyzję uprawniającą do korzystania z tej usługi), iż konieczna jest „weryfikacja tożsamości klienta w oparciu o fotografię dla podniesienia bezpieczeństwa prowadzonej działalności”;
- zaś o taką możliwość ubiegać będą się mogły ściśle określone rodzaje podmiotów, m.in. operatorzy telekomunikacyjni, banki, SKOK-i oraz niektórzy dostawcy usług płatniczych, a także kwalifikowani dostawcy usług zaufania.
Zamiast komentarza: niektórzy z pewnością się oburzą, bo prywatność, bo wizerunek, bo moje — ale w ogólności chyba możliwość zweryfikowania czy fotografia w dowodzie osobistym klienta zgadza się z danymi z Rejestru Dowodów Osobistych to jest jakiś dodatkowy element zabezpieczenia w relacjach fejs-tu-fejs lub przy tych fikuśnych procedurach „cyknij fotkę dowodu i do nas wyślij”.
Natomiast w przypadku prawidłowej procedury obsługi klienta online raczej się nie przyda — ale po co ma się przydawać, skoro do tego lepszy jest podpis osobisty, który wystarczałoby wdrożyć, ale te wdrożenia leżą i kwiczą?