Czy opublikowanie w prasie informacji o złożeniu zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa może naruszać dobra osobiste pomówionego?

Czy medialna publikacja informacji o złożeniu zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa może naruszać dobra osobiste rzekomego sprawcy? Czy znak zapytania w tytule takiego artykułu oznacza… zapytanie, wątpliwość — czy jednak jest tylko zabiegiem mającym przykryć twardość zarzutu? Jak zatem oceniać sytuację, kiedy prokurator postępowanie umorzy — czy wówczas pomówiony może domagać się sprawiedliwości? (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 31 maja 2023 r., V ACa 638/22).


Nonnenfelsen
Ujęcie czysto ilustracyjne (fot. Olgierd Rudak, CC BY-SA 4.0)

Sprawa zaczęła się od wysłanego do dyrektora Gminnego Ośrodka Sportu, przez redaktora i wydawcę lokalnego portalu internetowego, wniosku o udostępnienie informacji dotyczących zawarcia określonych umów. Dyrektor odpowiedział, że ani on, ani osoby mu podległe „nie były podmiotem zawierającym wskazane umowy” — i dokumentów nie przesłał. Jakiś czas później odbyły się przedterminowe wybory na wójta, które wygrał ów dyrektor. Po kilku miesiącach prowadzący portal wystąpił, do kolejnego dyrektora GOS, o przekazanie umów na realizację imprezy dożynkowej, w odpowiedzi dostał m.in. umowę, pod którą podpisał się aktualny — i startujący w kolejnych wyborach (był to sierpień 2018 r.) — wójt…

…zatem redaktor zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa nieudostępnienia informacji publicznej oraz poświadczenia nieprawdy przez funkcjonariusza publicznego — zaś dzień przed ciszą wyborczą opublikował tekst („[Dyrektor / wójt] poświadczył nieprawdę?”), w którym opisał sytuację — w tym poinformował o złożonym na prokuraturze zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa.

art. 4 ust. 3 ustawy o dostępie do informacji publicznej
Obowiązane do udostępniania informacji publicznej są podmioty (…) będące w posiadaniu takich informacji.

art. 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej
Kto, wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie udostępnia informacji publicznej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

„Dla nas wynika z niej jasno, że dyrektor wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi udostępnienie, takiej umowy jej nie udostępnił, a ponadto poświadczył nieprawdę, że nie były zawierane takie umowy. Dlatego do Prokuratury złożyliśmy wniosek o możliwości popełnienia przestępstwa naruszenia art. 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej, a także zarzut naruszenia art. 271 § kodeksu karnego, czyli poświadczenia nieprawdy przez funkcjonariusza publicznego”

Wójt uzyskał reelekcję, prokurator umorzył postępowanie (wójt, przesłuchiwany jako świadek, zeznał, że umowy zawiera gmina, a dyrektor ośrodka sportu tylko je podpisuje jako pełnomocnik gminy — a ponieważ publikacja była „niemiłą niespodzianką” i trzeba było się tłumaczyć z afery, co naraziło na uszczerbek, wójt wytoczył powództwo o ochronę dóbr osobistych, żądając przeprosin i wpłaty 15 tys. zł na OSP.
(Pozostawione w uzasadnieniu okruszki pozwoliły ustalić, że powodem był Dariusz Zwoliński, wójt gminy Nadarzyn, a pozwanym wydawca portalu Nadarzyn.tv.)

Sąd uznał, że ta część artykułu, która jest sprawozdaniem z wydarzeń — opartym na rzetelnie przywołanych faktach — nie tylko nie jest bezprawna, ale nawet nie narusza godności lub dobrego imienia wójta.
Inaczej natomiast należy ocenić tytuł — w którym pojawiło się sformułowanie „poświadczył nieprawdę?” — oraz passus, w którym wójtowi przypisuje się popełnienie przestępstwa. Sęk bowiem w tym, że publikacja informacji o złożeniu zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa może mieć wpływ na postrzeganie rzekomego sprawcy — a przecież redaktor, zamiast zawiadamiać i publikować, powinien był dokładnie przeczytać umowę — wówczas by zauważył, że podmiotem zawierającym umowę była gmina, w imieniu której działał powód, a więc to nie na powodzie jako dyrektorze GOP, ale na gminie spoczywał obowiązek udostępnienia informacji — no i przecież powód odpowiedział, że „nie był podmiotem zawierającym” umowy, więc nie kłamał, więc o czym tu zawiadamiać?
Wywołane w ten sposób negatywne skojarzenia mogą wszakże narażać wójta na utratę zaufania niezbędną zarówno na polu zawodowym, jak też w działalności politycznej, zwłaszcza, że publikacja ukazała się tuż przed wyborami. Inkryminowane sformułowanie nie miało charakteru ocennego, opinii lub hipotezy: było to twarde, przesądzające, stwierdzenie określonego faktu — zarzut popełnienia przestępstwa, który można analizować w kategoriach prawdy i fałszu (analogicznie widzieć należy tytuł artykułu, który został tylko pozornie „zmiękczony” dodaniem znaku zapytania).

Pozwany nie wykazał przy tym żadnych okoliczności wyłączających bezprawność naruszenia dóbr osobistych: skoro prokuratura postępowanie prawomocnie umorzyła, to informacja o popełnieniu przestępstwa była nieprawdziwa, a publikacji nieprawdziwej nie można usprawiedliwiać ochroną interesu społecznego. Redaktor nie zachował także staranności i rzetelności wymaganej od dziennikarza — nie zwrócił się do zainteresowanego z propozycją przedstawienia jego stanowiska — bo chociaż prasa ma prawo krytykować osoby sprawujące funkcje publiczne, to nie w tej krytyce nie mogą się posuwać do publikowania nieprawdziwych informacji.
Dlatego też w wydanym wyroku sąd nakazał publikację przeprosin, lecz — uznając, że wójt nie wykazał doznania krzywdy — oddalił powództwo w zakresie majątkowym.

Ja [pozwany], przepraszam Pana [wójta] za bezprawne naruszenie Jego dobrego imienia na portalu Nadarzyn.TV. W opublikowanym w przeddzień ciszy wyborczej artykule z dnia 19 października 2018 r., w sposób nieuprawniony przypisałem ówczesnemu kandydatowi na wójta popełnienie przestępstw naruszenia art. 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej oraz poświadczania nieprawdy przez funkcjonariusza publicznego. Wyjaśniam, że [wójt] w związku ze złożonym przeze mnie zawiadomieniem, nigdy nie przedstawiono żadnych zarzutów, a postępowanie w tej sprawie zakończyło się prawomocnym umorzeniem przez Prokuraturę. Wyrażam ubolewanie, że publikując artykuł o tej treści, nie dochowałem wymogów Prawa prasowego ani rzetelności dziennikarskiej, w tym bezstronności, gdyż wbrew zasadzie domniemania niewinności, bez wyroku Sądu, sformułowałem fałszywą i bezpodstawnie krzywdzącą w oczach opinii publicznej tezę o odpowiedzialności karnej, a także nie zwróciłem się do samego zainteresowanego o jakikolwiek komentarz.
[dla jasności: to jest treść oświadczenia nakazanego przez sąd I instancji — po obustronnej apelacji zostały tylko dwa pierwsze zdania]

Zamiast komentarza: ten wyrok to jakiś żart, i to żart piramidalny. Po pierwsze każdy ma społeczny obowiązek zawiadomienia organów ścigania o przestępstwie ściganym z urzędu. Po drugie prasa ma prawo i obowiązek informować, kontrolować i krytykować. (Po drugie i pół osobiście osobiście uważam za nieco ryzykowne mieszanie ról prasy i obrońcy prawa — więc sam rzadko piszę o tym, co robię, a na pewno jeszcze rzadziej przyznaję, że w opisywane kazusy byłem jakoś zamotany — no ale nie da się ukryć, że dziennikarz ma prawo i zawiadamiać, i opisywać.) Po trzecie chyba jest jasne, że skoro zawiadamiam, to na podstawie jakiegoś własnego przekonania, a nie na wszelki wypadek — więc „wynika jasno”. Po czwarte fakt, że prokurator później umorzył, nie zmienia faktu, że zawiadomienie miało miejsce. Po piąte chyba pomylił się i prokuratur, i sąd, bo przecież obowiązek udostępnienia informacji publicznej dotyczy każdego, kto owe dane posiada, zaś całe „nie był podmiotem zawierającym” to tylko dialektyka. Po szóste wreszcie zarówno pytajnik w tytule, jak i nieszczęsny cytat — moim skromnym zdaniem, do którego mam prawo — nie wyrażały i nie ukrywały twardego stwierdzenia. Po siódme wreszcie: załóżmy, że wnoszę prywatny akt oskarżenia (a więc coś znacznie poważniejszego, niż zawiadomienie o możliwości popełnienia czynu zabronionego) — czy informując publicznie o tym fakcie bezprawnie naruszam dobra osobiste oskarżonego? Moim zdaniem nie, nawet jeśli moje zarzuty okażą się dubami smalonymi.

subskrybuj
Powiadom o
guest

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

3 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
zerknij na wszystkie komentarze
3
0
komentarze są tam :-)x