Czy umorzenie sprawy przez prokuratora w fazie in rem pozwala na skazanie sprawcy za ten sam czyn, ale za inne przestępstwo? Czy jednak takie prawomocne umorzenie postępowania przygotowawczego wyklucza późniejsze skazanie — bo oznaczałoby złamanie zakazu ne bis in idem?
wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 25 stycznia 2024 r. (C‑58/22)
Zasadę ne bis in idem należy interpretować w ten sposób, że danej osoby nie można uznać za prawomocnie uniewinnioną w rozumieniu art. 50 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej w następstwie postanowienia o umorzeniu postępowania wydanego przez prokuraturę, w wypadku gdy nie zbadano sytuacji prawnej tej osoby jako odpowiedzialnej na gruncie karnym za czyny stanowiące ścigane przestępstwo.
Spór zaczął się od złożonego w rumuńskiej prokuraturze zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa szantażu i korupcji (dla jasności: chodziło o żądanie zapłaty 4,4 tys. euro „w zamian za przywrócenie atmosfery porozumienia i współpracy w miejscu pracy”, a to po przywróceniu na stanowisko odwołanej wcześniej prezeski spółdzielni — była to kwota, jaką zapłaciła ona prawnikowi za poprowadzenie sprawy). Na podstawie tego zawiadomienia wszczęto dwa postępowania dotyczące jednego czynu: in rem oraz in personam; pierwsze z nich (dotyczące szantażu) prokurator umorzył, a następnie wznowił, a sąd prawomocnie odmówił zatwierdzenia tej czynności; drugie skończyło się wniesieniem aktu oskarżenia i skazaniem (za korupcję).
…zdaniem oskarżonej skoro jej działanie było już przedmiotem postępowania karnego, które zostało prawomocnie umorzone, a umorzenie zweryfikował sąd, to skazanie w drugiej sprawie — acz z innej kwalifikacji (szantaż / korupcja) — naruszało zakaz podwójnego sądzenia za ten sam czyn (por. „Czy zasada ne bis in idem dotyczy także innego postępowania z inną kwalifikacją — w/s tego samego czynu?”).
art. 50 Karty praw podstawowych UE
Nikt nie może być ponownie sądzony lub ukarany w postępowaniu karnym za ten sam czyn zabroniony pod groźbą kary, w odniesieniu do którego zgodnie z ustawą został już uprzednio uniewinniony lub za który został już uprzednio skazany prawomocnym wyrokiem na terytorium Unii.
Sąd odwoławczy uwzględnił odwołanie oskarżonej: skoro w obu postępowaniach organy ścigania badały tę samą sprawę — jeden czyn dokonany przez tę samą osobę — i skoro analiza dowodów raz doprowadziła do prawomocnej konkluzji, że przestępstwo nie miało miejsca, to doszło do naruszenia zasady ne bis in idem. Jednak odmienny pogląd wyraził sąd kasacyjny: umorzenie postępowania przygotowawczego, choć prawomocne, nie wynikało z oceny zarzutów co do ich istoty, przeto nie mogło skutkować wygaśnięciem prawa prokuratora do oskarżania, wyrok został uchylony, a sprawa zwrócona do orzekania w apelacji…
…zatem sąd odwoławczy skorzystał z możliwości zwrócenia się o wykładnię do TSUE w trybie prejudycjalnym.
W xwym wyroku Trybunał Sprawiedliwości UE zwrócił uwagę, że zakaz podwójnego ścigania i skazania za jeden czyn zależy od kilku okoliczności, a zatem:
- przesłanka „bis” zależy od wcześniejszego wydania prawomocnego wyroku skutkującego wygaśnięciem prawa do dalszego oskarżania — zatem orzeczenie, które w myśl prawa krajowego nie wywiera takiego skutku, nie stanowi przeszkody procesowej do dalszego zajmowania się sprawą;
- orzeczeniem takim może być także postanowienie prokuratora o umorzeniu postępowania, choćby nie zostało zaaprobowane przez sąd i nawet jeśli nie zostało zaskarżone przez pokrzywdzonego;
- zarazem prawomocne umorzenie postępowania należy traktować jako uniewinnienie;
- aczkolwiek zakaz ne bis in idem wymaga uprzedniej oceny sprawy co do istoty sprawy — czyli zbadania odpowiedzialności karnej osoby — bo inaczej nie da się kogoś „skazać” lub „uniewinnić”, a prokuratorskie umorzenie na postawie kruczków lub innych wybiegów mogłoby skutkować bezkarnością sprawców przestępstw;
art. 17 par. 1 pkt 7 kodeksu postępowania karnego
Nie wszczyna się postępowania, a wszczęte umarza, gdy:
7) postępowanie karne co do tego samego czynu tej samej osoby zostało prawomocnie zakończone albo wcześniej wszczęte toczy się;
art. 439 par. 1 pkt 8 kpk
Niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów oraz wpływu uchybienia na treść orzeczenia sąd odwoławczy na posiedzeniu uchyla zaskarżone orzeczenie, jeżeli:
8) zostało wydane pomimo to, że postępowanie karne co do tego samego czynu tej samej osoby zostało już prawomocnie zakończone;
- warunek taki jest spełniony tylko wówczas, jeśli osobie postawiono zarzuty, doszło do przesłuchania pokrzywdzonego, zgromadzono dowody przestępstwa — a decyzję o umorzeniu postępowania podjęto w oparciu o prawidłową oceną tych materiałów (por. wyrok TSUE z 23 marca 2023 r. w/s Dual Prod SRL, C‑412/21);
- (dla jasności: TSUE mówi, że jest do dopuszczalne w postępowaniu przygotowawczym, a przecież polski kpk stanowi, że akt oskarżenia jest dopiero efektem dochodzenia lub śledztwa — ale przecież szczegółowe reguły procesowe mogą być różne w różnych państwach);
- natomiast przesłanka „idem” oznacza zakaz ponownego sądzenia lub karania tej samej osoby za „ten sam czyn” zabroniony, przy czym wystarczające jest istnienie wcześniejszego postępowania, które zakończyło się prawomocnym rozstrzygnięciem;
- „ten sam czyn” — czyli kluczowe jest ustalenie tożsamości zdarzenia, z którym organy ścigania wiążą odpowiedzialność karną sprawcy, tj. jego wszystkich okoliczności; jednakże zakaz ne bis in idem nie wyklucza rozmaitego kwalifikowania prawnego jednego czynu (jeden czyn może wszakże wyczerpywań znamiona różnych przestępstw).
Biorąc pod uwagę zaprezentowaną wykładnię TSUE podpowiedział, że postępowanie dotyczące szantażu nie wyszło poza fazę in rem, zaś kobieta nie została nawet przesłuchana jako podejrzana, a w toku sprawy występowała tylko w charakterze świadka — toteż można przypuszczać, że jej sprawstwo i wina, a więc odpowiedzialność karna nie zostały zbadane w sposób dostatecznie wyczerpujący, by mówić, iż prawomocne umorzenie postępowania przygotowawczego naruszało zakaz ne bis in idem. Natomiast zarzutów nie sposób opierać wyłącznie o to, że oba postępowania dotyczyły tej samej osoby i tego samego czynu, który był kwalifikowany przez prokuraturę jako dwa różne przestępstwa.
Zamiast komentarza: przypuszczam, że biorąc pod uwagę sposób „wyjaśniana” pisowskich afer przez pisowską prokuraturę, wątpliwości będą nurtowały opinię publiczną nie mniej, niż cesarski akt łaski — więc już można zacząć rozważać i analizować.