A skoro rano było o tym, że prokurent nie odpowiada za zobowiązania podatkowe spółki, nawet jeśli do jego obowiązków należało zajmowanie się podatkami, teraz czas na kilka akapitów o tym, że odpowiedzialność podatkową za wystawienie fałszywej faktury przez pracownika, który w gruncie rzeczy przywłaszczył tożsamość pracodawcy w celu prowadzenia swego procederu, może ponosić jego pracodawca. Wszystko jednak zależy od dochowania staranności w kontroli i nadzorze nad podwładnymi — czyli jeśli podatnik się nie interesował i nie zapobiegał, to jego problem.
wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 30 stycznia 2024 r. w/s Dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Lublinie (C‑442/22)
W sytuacji gdy pracownik podatnika podatku od wartości dodanej (VAT) wystawił fałszywą fakturę wykazującą VAT, posługując się tożsamością pracodawcy jako podatnika bez jego wiedzy i zgody, pracownika tego należy uznać za osobę wykazującą VAT w rozumieniu art. 203 dyrektywy VAT, chyba że podatnik ten nie dochował należytej staranności, rozsądnie wymaganej w celu kontrolowania działań wspomnianego pracownika.
Sprawa zaczęła się od wystawienia w imieniu spółki prowadzącej stację paliw 1679 „lewych” faktur na kwotę 1,5 mln zł. Faktury były o tyle lewe, że zostały wystawione do wyrzuconych przez klientów — i pozbieranych przez pracowników stacji, którzy przynosili je głównemu pomysłodawcy — paragonów. Faktury były wystawiane poza systemem księgowym firmy, nie zostały zatem przez sprzedawcę zaksięgowane, a firma nie odprowadziła należnego podatku VAT — aczkolwiek „nabywcy” wrzucili je w koszty, czyli odliczyli także VAT.
Oszustwo podatkowe zostało odkryte dopiero przez skarbówkę, organizator operacji został wówczas zwolniony dyscyplinarnie z pracy…
…jednak skarbówka uznała, że skoro organizacja „na boku” takiego procederu była możliwa ze względu na brak nadzoru ze strony przedsiębiorcy — czyli niedochowanie należytej staranności — to można jej przypisać odpowiedzialność podatkową.
Ten pogląd zaaprobował WSA, zaś zdaniem NSA można mieć wątpliwości, czy można przypisać firmie odpowiedzialność za wystawienie fałszywej faktury przez pracownika, bez wiedzy i zgody pracodawcy — który de facto „ukradł” tożsamość przedsiębiorcy — i zwrócił się ze stosownym wnioskiem do TSUE (postanowienie NSA z 26 maja 2022 r., I FSK 1212/18).
z dyrektywy 2006/112 w/s wspólnego systemu podatku od wartości dodanej
art. 9 ust. 1. „Podatnikiem” jest każda osoba prowadząca samodzielnie w dowolnym miejscu jakąkolwiek działalność gospodarczą, bez względu na cel czy też rezultaty takiej działalności.
art. 203. Każda osoba, która wykazuje VAT na fakturze, jest zobowiązana do zapłaty VAT.
art. 108 ust. 1 ustawy o podatku od towarów i usług
W przypadku gdy osoba prawna, jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej lub osoba fizyczna wystawi fakturę, w której wykaże kwotę podatku, jest obowiązana do jego zapłaty.
W wydanym dziś wyroku Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, iż co do zasady podatek VAT powinna zapłacić osoba, która wykazuje sprzedaż i wystawia fakturę z określoną kwotą tego podatku. Podatnik nie jest zwolniony z odpowiedzialności za zobowiązanie podatkowe w przypadku wystawienia pustej faktury — istotą regulacji jest wyeliminowanie ryzyka i uszczelnienie systemu podatkowego, więc wystawca faktury, która może być odliczona przez nabywcę, swój VAT należny odprowadzić musi. Nieco inaczej należy oceniać sytuację, kiedy oszustwa podatkowego dopuścił się pracownik, bez wiedzy i zgody pracodawcy, a doszło do niego wskutek kradzieży tożsamości przedsiębiorcy. Wszakże podatnikiem w rozumieniu dyrektywy VAT może być „każda osoba”, która prowadzi działalność gospodarczą, a więc nie musi być to przedsiębiorca — może być to osoba fizyczna, która fakturę VAT wystawia.
Tu jednak TSUE stawia dość istotny warunek: zwolnienie się przez pracodawcę z odpowiedzialności za wystawianie fikcyjnych faktur przez pracownika może nastąpić dopiero po wykazaniu, iż przedsięwziął wszelkie racjonalnie wymagane środki dla upewnienia się, iż jego transakcja nie prowadzi do udziału w VAT-owskim oszustwie. Sęk bowiem w tym, że w orzecznictwie przyjmuje się, że przezorny przedsiębiorca ufa, ale sprawdza — a wymóg staranności dotyczy także relacji chlebodawca-podwładny, albowiem:
Podobny obowiązek należytej staranności powinien w ramach art. 203 dyrektywy VAT ciążyć na pracodawcy w odniesieniu do jego pracownika, w szczególności gdy pracownik ten jest zobowiązany do wystawiania faktur VAT w imieniu i na rzecz swojego pracodawcy. W związku z tym nie można uznać takiego pracodawcy będącego podatnikiem VAT za działającego w dobrej wierze, jeżeli nie dochował on należytej staranności wymaganej w celu kontrolowania działań swojego pracownika i uniknięcia w ten sposób możliwości wykorzystania przez tego pracownika jego danych identyfikacyjnych do celów VAT do wystawiania fałszywych faktur w celu popełnienia oszustwa.
Tę okoliczność powinien już zbadać, mądrzejszy o niniejsze orzeczenie, sąd krajowy, który będzie musiał zweryfikować, czy nielegalny proceder był możliwy ze względu na zaniechania spółki, która — wiedząc, że proceder zbierania paragonów i wystawiania do nich lewych faktur kwitnie — próbowała temu w jakiś sposób przeciwdziałać.