Czy osoba, która uważa, że zbieranie odcisków palców do dowodu osobistego jest nielegalne i narusza RODO może ubiegać się o zaświadczenie potwierdzające prawidłowość przetwarzania danych biometrycznych? Czy jednak zaświadczenie administracyjne nie służy do uzyskania informacji o sposobach funkcjonowania organów publicznych, ani tym bardziej potwierdzania własnych obaw lub wykluczania ryzyk prawnych? (wyrok WSA w Białymstoku z 28 listopada 2023 r., II SA/Bk 705/23).
Sprawa zaczęła się od złożonego przez obywatelkę w suwalskim magistracie wniosku o wydanie zaświadczenia zawierającego „urzędowe potwierdzenie i wyjaśnienie następujących faktów i okoliczności”:
1. Kto w urzędzie miejskim w Suwałkach jest odpowiedzialny za przetwarzanie danych biometrycznych — tzn. danych wrażliwych (tu wskazać nazwisko, imię urzędnika, jego zakres kompetencji, funkcje pełnioną w urzędzie, także zakres upoważnienia do działania w imieniu organu);
2. W oparciu o jakie przepisy prawa są przetwarzane przez wyznaczonych urzędników dane biometryczne — dane wrażliwe, mając szczególnie na uwadze rozporządzenie 2016/679 w/s ochrony osób fizycznych;
3. Czy urzędnik przetwarzający dane biometryczne w Urzędzie Miejskim w Suwałkach jest upoważniony do tej czynności (tu podać na podstawie jakich przepisów prawa)?
4. Czy gromadzenie danych biometrycznych, a także ich przetwarzanie jest objęte specjalną klauzulą prawną (tu podać w oparciu o jakie przepisy RODO)?
W uzasadnieniu wniosku kobieta powołała się na wymóg pobrania odcisków przy składaniu wniosku o dowód osobisty — i konieczność ustalenia, czy dane biometryczne nie są aby przetwarzane w sposób sprzeczny z RODO.
Prezydent miasta uznał, że wniosek wykracza poza ustawowy zakres zaświadczenia administracyjnego i odmówił jego wydania. To stanowisko podtrzymało Samorządowe Kolegium Odwoławcze: art. 217 kpa nie możne posłużyć do żądania wydania urzędowego potwierdzenia legalności działania organu administracji publicznej, a jeśli ktoś chciałby otrzymać informację o zakresie praw i obowiązków urzędu, to należy skorzystać z prawa do uzyskania dostępu do informacji publicznej. Mało tego: kobieta już wcześniej, składając wniosek o dowód osobisty, odmówiła złożenia odcisków palców, więc można przypuszczać, iż w istocie chodzi tylko dalsze zanegowanie takiej powinności (prawomocny wyrok WSA w Białymstoku z 12 kwietnia 2023 r., II SAB/Bk 23/23).
art. 217 par. 1-2 kodeksu postępowania administracyjnego
§ 1. Organ administracji publicznej wydaje zaświadczenie na żądanie osoby ubiegającej się o zaświadczenie.
§ 2. Zaświadczenie wydaje się, jeżeli:
1) urzędowego potwierdzenia określonych faktów lub stanu prawnego wymaga przepis prawa;
2) osoba ubiega się o zaświadczenie ze względu na swój interes prawny w urzędowym potwierdzeniu określonych faktów lub stanu prawnego.
art. 218 par. 1 kpa
W przypadkach, o których mowa w art. 217 § 2 pkt 2, organ administracji publicznej obowiązany jest wydać zaświadczenie, gdy chodzi o potwierdzenie faktów albo stanu prawnego, wynikających z prowadzonej przez ten organ ewidencji, rejestrów bądź z innych danych znajdujących się w jego posiadaniu.
W skardze na odmowę wydania zaświadczenia kobieta podkreśliła, iż interes prawny zawiera się w wyjaśnieniu wszystkich faktów i okoliczności: skoro urząd żąda danych biometrycznych, to musi potrafić wykazać, że ich przetwarzanie jest całkowicie lege artis — a jeśli nie jest, to popełnia przestępstwo oraz ryzykuje odpowiedzialnością cywilną. Biorąc zatem pod uwagę, że RODO wyraźnie zakazuje przetwarzania danych wrażliwych bez wyraźnej zgody osoby, a wymuszenie zgody, choćby wynikało z przepisu prawa krajowego, jest sprzeczne z prawem unijnym, to zaświadczenie potwierdzające prawidłowość przetwarzania jest kluczowe dla ustalenia praw człowieka zmuszanego do wyrażenia zgody na pobranie odcisków palców.
Wojewódzki Sąd Administracyjny przypomniał, iż zaświadczenie jest czynnością materialno-techniczną, tj. tworzy określone skutki prawne w drodze faktów, toteż organ nie może w tym trybie rozstrzygać o prawach lub obowiązkach stron. Skutkiem wydania zaświadczenia jest powstanie dokumentu urzędowego potwierdzającego określone fakty lub stan prawny — jest to akt wiedzy, nie akt woli i nie ma charakteru prawotwórczego. Zaświadczenie wydaje się na żądanie, o ile taki obowiązek przewiduje przepis prawa, lub też jeśli zainteresowana osoba wykaże istnienie interesu prawnego, acz w tym drugim przypadku wyłącznie wówczas, gdy fakty lub stan prawny można potwierdzić na podstawie ewidencji, rejestrów lub innych danych leżących w gestii urzędu.
Tymczasem w sprawie nie budzi wątpliwości, że nie istnieje jakikolwiek przepis nakazujący urzędowi wydać zaświadczenie potwierdzające prawidłowość przetwarzania danych biometrycznych w związku z wydawaniem dowodów osobistych. Obowiązek pobrania odcisków palców wynika z ustawy o dowodach osobistych, zaś zgoda osoby nie jest jedyną przesłanką przetwarzania danych biometrycznych — wymóg taki może wynikać wszakże z przepisów prawa (por. „Czy wymuszona zgoda na pobranie odcisków palców do dowodu osobistego narusza RODO?” i „Czy zbieranie odcisków palców do dowodu osobistego narusza prawo UE?”).
Stwierdzając, że skarżąca nie wykazała także interesu prawnego w potwierdzeniu określonych faktów lub stanu prawnego, zaś tak czy inaczej żądane informacje nie pochodzą z ewidencji, rejestrów czy też innych danych, lecz zmierzają do uzyskania interpretacji przepisów prawa, WSA oddalił skargę na odmowę wydania zaświadczenia.