„Recykling” numerów telefonów i zgoda na wysyłanie esemesów reklamowych wyrażona przez poprzedniego abonenta

Tak mnie właśnie naszło, po tym jak mi przyszło: czy aby — biorąc pod uwagę, że coraz częściej ludzie dostają numer telefonu po „recyklingu”, a więc z jakąś historią po poprzednim abonencie — nie powinny się zmienić przepisy o uzyskiwaniu zgody na wysyłanie komunikacji marketingowej? Czy prawodawca powinien rozważyć odejście od zgody bezterminowej, na rzecz czasowej, wygasającej po określonym terminie, która powinna zostać ponownie potwierdzona? A przechodząc od ogółu do szczegółu: czy otrzymując SMS reklamowy na nowy, świeżo aktywowany numer telefonu, powinniśmy się zastanawiać, czy nadawca ryzykuje wysyłką niezamawianych informacji handlowych — czy jednak jest to przykra konsekwencja rotacji numerów telefonicznych?

Z aktualnego numeru telefonu niezmiennie korzystam od początku stulecia, dzięki czemu mam w miarę ogarniętą tematykę komunikacji marketingowej. Moja zasada jest prosta: za żadne skarby świata nie zgadzam się przesyłanie informacji handlowych, a jak już czasem muszę lub chcę skorzystać z jakichś dobrodziejstw, to mam od tego zapasową kartę SIM (która jeść nie woła, zasadniczo leży w szufladzie, a wyciągam ją tylko jak potrzebuję).
Mam takie szczęście, ponieważ jestem — to takie nowoczesne ius primae noctis — pierwszym użytkownikiem mojego numeru (OK Boomer), toteż wszystko, com uczynił, sam sobie żem uczynił.
Tak dobrze było do niedawna, tj. do momentu, kiedy zakupiłem „nowy” numer telefonu (do internetu)… najwyraźniej nowy on jest tylko dla mnie: jeden i drugi SMS reklamowy rychło mi podpowiedziały, że najwyraźniej przydzielono mi numer po abonencie mniej dbającym o marketingową higienę.

art. 10 ust. 1-2 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną
1. Zakazane jest przesyłanie niezamówionej informacji handlowej skierowanej do oznaczonego odbiorcy będącego osobą fizyczną za pomocą środków komunikacji elektronicznej, w szczególności poczty elektronicznej.
2. Informację handlową uważa się za zamówioną, jeżeli odbiorca wyraził zgodę na otrzymywanie takiej informacji, w szczególności udostępnił w tym celu identyfikujący go adres elektroniczny.

art. 172 ust. 1 prawa telekomunikacyjnego
Zakazane jest używanie telekomunikacyjnych urządzeń końcowych i automatycznych systemów wywołujących dla celów marketingu bezpośredniego lub przesyłania niezamówionej informacji handlowej w rozumieniu ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, chyba że abonent lub użytkownik końcowy uprzednio wyraził na to zgodę.

art. 174 pt
Do uzyskania zgody abonenta lub użytkownika końcowego stosuje się przepisy o ochronie danych osobowych
.

Obowiązujące przepisy są proste, choć od niedawna niepotrzebne zdublowane (por. „Zakaz używania telekomunikacyjnych urządzeń końcowych obejmuje także przesyłanie niezamówionej informacji handlowej”): nie wolno wysyłać wiadomości reklamowych, ani dzwonić w celach marketingowych bez uprzedniej jednoznacznej, wyraźnej, świadomej zgody użytkownika. Sytuacja się jednak komplikuje biorąc pod uwagę, że pula numerów nie jest nieskończona, więc siłą rzeczy dochodzi do ich recyklingu — przez co nowy użytkownik „dziedziczy” zgody (a dokładnie: sytuację po ich udzieleniu; bajdełej już lata temu pojawiały się rozważania, czy i kiedy będzie konieczne wydłużenie numerów o dodatkową cyfrę — biorąc pod uwagę dolegliwości ich „powracania” na rynek, to by chyba nie było takie głupie).

Od niedawna mamy nową ustawę o zwalczaniu nadużyć w komunikacji elektronicznej, która jest odpowiedzią na szereg zagrożeń lub dolegliwości wynikających z cwaniactwa oszustów. Na jej podstawie operatorzy telekomunikacyjni będą mieli m.in. obowiązek blokowania spamerskich wiadomości (zapamiętajcie numer 8080, pod który należy smishing zgłaszać). Na horyzoncie znów pojawia się prawo komunikacji elektronicznej… być może to jest dobry moment, by ustawodawca dostrzegł niedogodności wynikające z otrzymania numeru telefonu po recyklingu i zdecydował się wprowadzić jakieś rozwiązania? (Tak na szybko: zamiast zgody bezterminowej, „dziedziczonej” przez kolejnego posiadacza numeru, konieczność odnowienia / potwierdzenia co 12/24 miesiące, z obowiązkiem wykasowania numeru z bazy wysyłkowej?)
Oczywiście można powiedzieć, że aktualna sytuacja jest dobra i nie trzeba nic zmieniać, bo przecież na SMS reklamowy przesłany na nowy (acz recyklingowany) numer telefonu użytkownik może zareagować żądaniem usunięcia danych i wypisania numeru z bazy wysyłkowej… Sęk jednak w tym, że nie każdy o tym wie, nie każdy nadawca ułatwia korzystanie z takich uprawnień — no i dlaczego to człowiek miałby sobie robić kłopot i ambaras?
(Nawiasem mówiąc są jeszcze gorsze potencjalne scenariusze, przecież można dostać numer telefonu po spamerach, który trafił na „czarną listę”, więc niektórzy nigdy nie odbiorą połączenia otrzymywanego z takiego numeru, albo po jakiejś tajnej służbie… co się zresztą na pewno zdarza. Ale na takie skutki przydzielania numerów z odzysku nie mam szczególnego pomysłu.)

subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

16 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
zerknij na wszystkie komentarze
16
0
komentarze są tam :-)x