Krótko i na temat, ale nie sposób przejść obok obojętnie: obowiązujące od początku roku przepisy o „konsumeryzacji” rolników okazały się takim sukcesem, że… dziś ogłoszona ustawa zniosła ochronę konsumencką rolników — i to migusiem, czyli od dziś (ustawa z 20 marca 2024 r. o zmianie ustawy — Kodeks cywilny, ustawy o kredycie konsumenckim oraz ustawy o konsumenckiej pożyczce lombardowej, Dz.U. z 2024 r. poz. 653).
A mianowicie, bez większych skrótów:
- w odwiecznym sporze o to czy rolnika można traktować jako konsumenta, skoro nie jest przedsiębiorcą i nie prowadzi (?) działalności gospodarczej, sądy dość zgodnie przyjmowały, że nie, osoba prowadząca nastawione na zysk gospodarstwo rolne nie jest konsumentem, lecz profesjonalistą;
- dywagacje te uciął nieograniczony w swej mądrości prawodawca: zgodnie z obowiązującą od 7 stycznia 2024 r. ustawą o konsumenckiej pożyczce lombardowej osoba fizyczna prowadząca gospodarstwo rolne jest (była) traktowana jako konsument — w odniesieniu do przepisów o klauzulach niedozwolonych, przepisów ustawy antylichwiarskiej dotyczących pożyczek i o kredycie konsumenckim, a także o pożyczce lombardowej;
- rychło się okazało, że ta dobra zmiana okazała się zmianą na gorsze, ponieważ raptem odcięto rolników od możliwości finansowania ich działalności — tu wymowne wydaje się uzasadnienie projektu nowelizacji, w którym pada sformułowanie, iż skutkiem „konsumeryzacji” rolników jest „ograniczenie dostępu do finansowania rolników poprzez znaczny wzrost kosztów kredytu oraz wprowadzenie dodatkowej biurokratyzacji. Wynika to z faktu, że finansowanie konsumenckie jest droższe o prawie 100% w porównaniu z finansowaniem przedsiębiorców„, przez co jest ryzyko, że rolnicy wpadną w łapy „szarej strefy” (o zwykłych konsumentach nikt nie pomyśli, bo nie ma takiego lobby…)…
- na szczęście od czego jest nieustająca w swej mądrości legislatywa: oto dokładnie od dziś jest dokładnie tak, jak było wcześniej: (i) rolnikom nie przysługuje już ochrona przed klauzulami niedozwolonymi (uchylony art. 385(5) par. 2 kc nakazywał stosowanie wobec nich art. 385(1)-385(3) kc); (ii) nie dotyczą ich prokonsumenckie przepisy o pożyczce (uchylenie art. 720(6) kc); (iii) rolników nie dotyczą także już przepisy ustawy o kredycie konsumenckim; (iv) a także o konsumenckiej pożyczce lombardowej;
- a wszystko to po rewelacyjnie błyskawicznym vacatio legis: zmianę w ustawach ogłoszono dziś popołudniu, ale skoro weszła w życie „z dniem ogłoszenia” — to znaczy, że obowiązuje co najmniej od godziny 0:01 w nocy.
Zamiast komentarza: zniesienie ochrony konsumenckiej rolników najwyraźniej okazało się takim samym sukcesem, jak wprowadzenie tych przepisów — co podpowiada fakt, że tak jak prezydent podpisał się pod ustawą o pożyczce lombardowej, tak samo nie zakwestionował (jeszcze?) dzisiejszej nowelizacji.