„Zmiana czasu” w latach 2017-2021 już w Dzienniku Ustaw

minimalny okres odpoczynku dobowego

Wszystko wskazuje na to, że Czasopismo Lege Artis czytują i w KPRM: ledwiem co poprosił, by przypomnieć premierce, że wygasa rozporządzenie o psuciu zegarków — a oto w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie, które jest podstawą do „zmiany czasu” w latach 2017-2021 (rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 3 listopada 2016 r. w sprawie wprowadzenia i … Czytaj dalej

Co to są kabanosy?

podróbka produktu przywłaszczenie autorstwa utworu

Z okazji opublikowania nowelizacji ustawy o rejestracji i ochronie nazw i oznaczeń produktów rolnych i środków spożywczych oraz o produktach tradycyjnych (Dz.U. z 2016 r. poz. 1001) warto odpowiedzieć na jedno zasadnicze pytanie nurtujące mięsożerców od zawsze: co to są kabanosy? Odpowiedź oczywiście znajdziemy w prowadzonym przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi rejestrze Produktów zarejestrowanych jako Chronione Nazwy … Czytaj dalej

Makaron z jajek (lub z masy jajowej pasteryzowanej)

makaron z jajek czy z masy jajowej

Czy makaron z jajek jest tym samym co makaron z masy jajowej pasteryzowanej? Czy w ogóle „masa jajowa pasteryzowana” jako produkt przetworzony może być utożsamiana z jajami? A co właściwie oznacza wyraz „domowy” w oznaczeniu produktów spożywczych? Na takie (i nie tylko) pytania postaram się odpowiedzieć bazując na treści uzasadnienia prawomocnego wyroku WSA w Warszawie z 27 … Czytaj dalej

Rozporządzenie z mocą wsteczną (nowe MSWiA jest starsze niż podstawa prawna utworzenia)

Jeśli ktoś jeszcze nie zauważył, że wszystko zaczyna się coraz szybciej obracać — przegłosowanie nowelizacji ustawy o TK (i publikacja w Dzienniku Ustaw — brawa dla RCL!) w ciągu 24 godzin oraz równie błyskawiczne wyznaczenie przez Trybunał terminu rozpatrzenia wniosków (K 35/15) — to może zdążę z jeszcze jednym drobnym przykładem. Otóż wczoraj w Dzienniku … Czytaj dalej

Rozporządzenie o psuciu zegarków

zmiana czasu

Kto sarka na przestawianie zegarków: paluszek do budki! Zwykle zajmuje mi blisko tydzień dostrojenie organizmu do zmienionego rytmu dobowego; zawsze mnie też wpienia jakim to cudem oszczędności ma przynieść trzymanie się kajzerowskiego pomysłu na zwiększenie wydajności fabryk (Ententa wygrała — czy to nie wystarczający przyczynek do porzucenia durnej idei psucia zegarków w imię sam nie … Czytaj dalej