A skoro kilka dni temu było o zadośćuczynieniu za spam, dziś czas na kilka zdań o tym, że zaraz po pojawieniu się w popularnym serwisie ogłoszenia o sprzedaży używanego Audi A4 dostałem esemesowy spam od popularnego sprzedawcy reklamującego się jako „Największy wybór samochodów używanych w Polsce”.

Klientem rzecz jasna nie jestem (ani nigdy nic tam nie sprzedałem, ani też nie kupiłem), wrzucając ogłoszenie nikomu nie wyraziłem zgody ani na przesyłanie informacji handlowych, ani też na korzystanie z telekomunikacyjnych urządzeń końcowych — czyli sprawa jest prosta: siedzą i przepisują numery telefonów do spamerskich AAA automatów.
Godzi się zatem przypomnieć, że:
- nie wolno przesyłać niezamówionej informacji handlowej;
- informacja handlowa to — najprościej rzecz ujmując — reklama kierowana wprost do odbiorcy, przekaz, który służy do „promowania towarów, usług lub wizerunku przedsiębiorcy”;
- niezamówionej, czyli takiej, na otrzymywanie której odbiorca zgody nie wyraził;
- zgoda na dostawanie reklam musi być wyrażona wprost, co oznacza, że zezwolenia na wysyłanie reklamowych esemesów czy listeli nie można domniemywać z niczego (także z tego, że numer telefonu jest do obejrzenia przy ogłoszeniu).
Całkiem na marginesie: niezależnie od tego, że mógłbym rozważać zamianę auta na inne, przecież nie pójdę do spamera, prawda?
Q.E.D.