Bezzasadne sprawdzenie danych w kartotece policyjnej jest przestępstwem

Czy bezzasadne sprawdzenie danych w kartotece policyjnej może być traktowane jako przestępstwo? Czy jednak skoro policja może przetwarzać dane obywateli w swoich bazach, to policjanci mają w nie pełne wprawo wglądu? (nieprawomocny wyrok SR w Bełchatowie z 5 października 2021 r., II K 874/20).

Orzeczenie dotyczyło policjanta, który sprawdził w policyjnej bazie — bez związku z czynnościami służbowymi, w prywatnych celach — dane pewnych osób i ich pojazdów, co potraktowano jako przestępstwo przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego (art 231 par. 1 kk; ciekawe, że w postawie prawnej oskarżenia było też naruszenie obowiązków wynikających ze ślubowania policyjnego).

Nielegalne sprawdzenie danych osobowych było pokłosiem konfliktu siostry oskarżonego z byłym narzeczonym (spór ten dotyczył także jakiegoś auta). Konflikt rozlał się na całe familie, a że policjant przypuszczał, że niedoszły teść siostry nie mając stosownych uprawnień prowadzi firmę zajmującą się przewozem osób, najpierw odgrażał się, że będą mieli „pewne nieprzyjemności”, a następnie przeszedł do fazy sprawdzania swych podejrzeń (w sumie zebrało się kilka sprawdzeń w ciągu 2 lat).

z art. 20 ustawy o policji
1. W celu realizacji zadań ustawowych Policja jest uprawniona do przetwarzania informacji, w tym danych osobowych (…)
1c. Policja jest uprawniona do przetwarzania informacji, w tym danych osobowych, w zakresie niezbędnym do realizacji zadań ustawowych lub wykonywania uprawnień związanych z prowadzeniem postępowań administracyjnych, realizacją czynności administracyjno-porządkowych oraz innych czynności, do przeprowadzania których funkcjonariusze Policji są uprawnieni na podstawie ustaw (…)

Sąd przypomniał, iż w orzecznictwie przez nadużycie władzy rozumie się „zarówno przekroczenie jej zakresu rzeczowego, jak działanie w tym zakresie, ale bez podstaw do jej wykonywania. Oznacza to, iż czyn kwalifikowany jako przekroczenie przez funkcjonariusza jego uprawnień może wynikać z dwóch sytuacji: (i) kiedy działa on w ramach przysługujących mu uprawnień, ale niezgodnie z warunkami dokonania owej czynności; (ii) działania wykraczającego poza uprawnienia, lecz związanego z pełnioną funkcją.
Prawo pozwala funkcjonariuszom policji na zbieranie i przetwarzanie danych o obywatelach, jednak wyłącznie w sposób i na warunkach wynikających ze stosownych regulacji. Przepisem takim jest zasada, iż policjant może korzystać z informacji przetwarzanych w kartotece wyłącznie jeśli jest to związane z wykonywaniem czynności służbowych oraz podczas wykonywania owych czynności.

W sprawie nie budzi wątpliwości, że policjant nie prowadził żadnego postępowania dotyczącego sprawdzanych osób, zaś wyłącznym powodem wglądu w ich dane osobowe był osobisty konflikt. Nie miał zatem prawa skorzystać z informacji zebranych w policyjnej bazie, zaś sięgnięcie po takie narzędzia dla załatwienia prywatnych porachunków jest przestępstwem nadużycia władzy. (Wcale nie na marginesie sąd dodał, że jeśli policjant uważa, że ktoś popełnia jakiś czyn zabroniony, np. prowadzi autobus bez stosownego prawa jazdy, to powinien działać w sposób określony prawem, a nie na własną rękę.)
Pozwoliło to uznać oskarżonego winnym zarzucanego czynu — a sąd wymierzył mu łączną karę grzywny w wysokości 4 tys. złotych oraz nakazał wypłacić po 2 tys. złotych nawiązki na rzecz każdego z pokrzywdzonych.

Q.E.D.

subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

33 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
zerknij na wszystkie komentarze
33
0
komentarze są tam :-)x