Jedną z wielu kontrowersyjnych zmian wynikających z wprowadzonej dwa lata temu nowelizacji procedury cywilnej był przepis pozwalający na oddalenie powództwa jako oczywiście bezzasadnego — bez dalszej próby wyjaśnienia sporu, bez przesłania odpisu pozwu stronie pozwanej, bez przeprowadzenia jakiejkolwiek rozprawy. Jak jednak rozumieć oczywistą bezzasadność powództwa — wszakże to co dla jednego jest jasne, dla innego jasne nie jest — i czy wystarczy, że do pozwu nie zostaną dołączone dowody na poparcie żądań?
wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 19 października 2021 r. (I ACa 888/21)
Oczywista bezzasadność roszczenia to bezzasadność niebudząca jakichkolwiek wątpliwości co do tego, że roszczenie, z którym występuje powód, nie zasługuje na udzielenie mu ochrony prawnej, a wniosek taki nasuwa się niezwłocznie po zaznajomieniu się z roszczeniem oraz jego podstawą faktyczną i prawną.
Orzeczenie dotyczyło roszczeń powódki, która zażądała 10 mln złotych odszkodowania od Sądu Okręgowego — za to, że „istniejący układ adwokacko-prokuratorsko-sędziowski” doprowadził do niewłaściwego poprowadzenia określonego postępowania karnego, które zostało umorzone.
art. 191(1) kodeksu postępowania cywilnego
§ 1. Jeżeli z treści pozwu i załączników oraz okoliczności dotyczących sprawy, a także faktów, o których mowa w art. 228, wynika oczywista bezzasadność powództwa, stosuje się przepisy § 2-4.
§ 2. Gdyby czynności, które ustawa nakazuje podjąć w następstwie wniesienia pozwu, miały być oczywiście niecelowe, można je pominąć. W szczególności można nie wzywać powoda do usunięcia braków, uiszczenia opłaty, nie sprawdzać wartości przedmiotu sporu ani nie przekazywać sprawy.
§ 3. Sąd może oddalić powództwo na posiedzeniu niejawnym, nie doręczając pozwu osobie wskazanej jako pozwany ani nie rozpoznając wniosków złożonych wraz z pozwem.
§ 4. Uzasadnienie wyroku sporządza się na piśmie z urzędu. Powinno ono zawierać jedynie wyjaśnienie, dlaczego powództwo zostało uznane za oczywiście bezzasadne. Wyrok z uzasadnieniem sąd z urzędu doręcza tylko powodowi z pouczeniem o sposobie i terminie wniesienia środka zaskarżenia.
Sąd I instancji powództwo oddalił jako oczywiście bezzasadne: pozew sprowadzał się do „szeregu epitetów” pod adresem sądu, ale pomijał to, co w takim przypadku najistotniejsze — czyli dowody (nie wiadomo nawet jaka była jej rola w sprawie karnej). Rzeczywistym celem powództwa było podważenie orzeczenia jako wydanego z naruszeniem prawa, a przecież kwestionowanie orzeczeń jest możliwe, jednak w drodze procedur odwoławczych. Podejmowanie czynności na podstawie powództwa, które nie zostało oparte na jakichkolwiek argumentach byłoby oczywiście bezcelowe, a więc wypełnia dyspozycję art. 191(1) kpc.
W apelacji od wyroku kobieta stwierdziła, że nie zgadza się z orzeczeniem.
Sąd odwoławczy przypomniał, że dopuszczalne jest oddalenie powództwa jako oczywiście bezzasadnego — bez podejmowania czynności i prowadzenia postępowania — jeśli z treści pozwu, dowodów i okoliczności sprawy wynika jego oczywista bezzasadność.
W doktrynie przyjmuje się, iż oczywista bezzasadność powództwa zachodzi wówczas, gdy jest jasne „dla każdego prawnika”, bez dokładnej analizy faktycznej i prawnej, iż brak jest podstaw do udzielenia stronie powodowej ochrony.
art. 391(1) par. 1 kodeksu postępowania cywilnego
W przypadku wniesienia apelacji od wyroku wydanego na podstawie art. 191(1) można pominąć czynności, które ustawa nakazuje podjąć na skutek wniesienia apelacji, w szczególności nie wzywać powoda do usunięcia jej braków ani uiszczenia opłaty. Sąd drugiej instancji może rozpoznać apelację na posiedzeniu niejawnym, nie doręczając apelacji osobie wskazanej jako pozwany ani nie rozpoznając wniosków złożonych wraz z tą apelacją.
Okoliczność taką można wywieść również z samej treści pozwu („gdy z samej treści pozwu jasno wynika, że powodowi nie przysługuje żądanie od pozwanego określonego świadczenia na podstawie przytoczonych okoliczności faktycznych”), zaś ocena może być uzasadniona zarówno w świetle analizy podstaw faktycznych („gdy wnioski wysnute przez stronę z powołanych przez nią okoliczności faktycznych są rażące sprzeczne z zasadami logiki”), jak i z przyczyn prawnych („gdy każdy prawnik bez głębszej analizy, z góry może ocenić, że roszczenie nie może być uwzględnione”).
Biorąc zatem pod uwagę, że treść pozwu wskazuje, iż w gruncie rzeczy powódka pragnie podważyć, jako sprzeczne z jej oczekiwaniami, ustalenia poczynione w postępowaniu karnym — ale na poparcie swych argumentów nie przedstawia żadnych namacalnych dowodów, lecz poprzestaje na gołosłownych twierdzeniach — to prawidłowa była ocena, iż powództwo było oczywiście bezzasadne, co usprawiedliwiało zarówno jego oddalenie w trybie art. 191(1) kpc, jak i oddalenie apelacji w trybie art. 391(1) kpc.