Czy można uznać za skutecznie doręczone, po dwukrotnej awizacji, pismo z sądu, jeśli się okazuje, że żadnej próby dostarczenia korespondencji nie było (ani tym bardziej awizacji), ponieważ listonosz doręczał zawartość torby do koszalina? Czy brak awizacji wyklucza fikcję doręczenia korespondencji sądowej, czy to jednak nadal problem strony, że nie odebrała listu? (wyrok Sądu Najwyższego z 12 lutego 2021 r., I KK 201/20).
Orzeczenie dotyczyło prawomocnego wyroku, w którym kierowcę uznano winnym przekroczenia o 32 km/h dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym (art. 92a kw), za co ukarano go 300-złotową grzywną.
Kasację na korzyść obwinionego wniósł Rzecznik Praw Obywatelski, którego zdaniem sąd odwoławczy wydał wyrok pod nieobecność obwinionego, do której doszło wskutek nieprawidłowego doręczenia wysłanej korespondencji, przez co nie mógł osobiście przedstawić sądowi swojego stanowiska.
art. 133 par. 1-2 kodeksu postępowania karnego
§ 1. Jeżeli doręczenia nie można dokonać w sposób wskazany w art. 132, pismo przesłane za pośrednictwem operatora pocztowego w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. — Prawo pocztowe pozostawia się w najbliższej placówce pocztowej tego operatora pocztowego, a przesłane w inny sposób w najbliższej jednostce Policji albo we właściwym urzędzie gminy.
§ 2. O pozostawieniu pisma w myśl § 1 doręczający umieszcza zawiadomienie w skrzynce do doręczania korespondencji bądź na drzwiach mieszkania adresata lub w innym widocznym miejscu ze wskazaniem, gdzie i kiedy pismo pozostawiono oraz że należy je odebrać w ciągu 7 dni; w razie bezskutecznego upływu tego terminu, należy czynność zawiadomienia powtórzyć jeden raz. W razie dokonania tych czynności pismo uznaje się za doręczone.
Sąd Najwyższy przypomniał, że obwiniony powinien zostać zawiadomiony o czasie i miejscu rozprawy, zaś czynności procesowych nie przeprowadza się pod jego nieobecność, jeśli nieobecność jest usprawiedliwiona obiektywnymi przyczynami (art. 117 par. 2 kpk).
Sytuacja w sprawie wygląda następująco: sąd wysłał zawiadomienie do kierowcy, na adres prowadzonej działalności gospodarczej, korespondencja była dwukrotnie awizowana, a następnie zwrócona jako niepodjęta w terminie; do sądu wróciła zwrotka, co zostało słusznie uznane jako skuteczne doręczenie. Jednak obwiniony złożył na poczcie reklamację, z której wynikało, że listonosz nigdy nie próbował nawet przynieść listu pod wskazany adres; poczta odpisała, że rzeczywiście listonosz nie wywiązywał się ze swoich obowiązków należycie, przez co został zwolniony z pracy — taki argument usprawiedliwia jego nieobecność.
Wadliwość tego rodzaju uzasadnia uchylenie wyroku wydanego pod nieobecność sprawcy wykroczenia — biorąc natomiast pod uwagę upływ czasu (i wynikające stąd przedawnienie karalności) SN doszedł do przekonania, iż jedynie możliwym rozwiązaniem jest umorzenie postępowania.