Groźba karalna może być wypowiedziana w sposób dorozumiany

Przestępstwo groźby karalnej polega na kierowaniu pod adresem pokrzywdzonego pogróżek popełnienia przestępstwa, to oczywista oczywistość. Czy należy zatem rozumieć, że sprawca musi posługiwać się sformułowaniami z kodeksu karnego, cytując ustawowy opis czynu, którego popełnieniem grozi? Czy jednak groźba karalna może być wypowiedziana w sposób dorozumiany? I, wcale nie na marginesie: czy odpowiedzialność za groźbę karalną uzależniona jest od tego, że sprawca próbował lub choćby zamierzał zrealizować groźbę? (wyrok Sądu Rejonowego w Wągrowcu z 2 marca 2021 r., II K 809/20).

Sprawa dotyczyła konsekwencji awantury, do której doszło w warsztacie motoryzacyjnym: klient najsamprzód odmówił zapłaty, następnie uregulował należność, cały czas obraźliwie zwracając się do mechanika; po odjeździe wysłał doń esemesa „módl się szmaciarzu, żebyś na mnie nie trafił, bo leczenie będzie kosztowało cię więcej niż 80 zł. Pozdrawiam”, a w kolejnych wiadomościach m.in. zapowiadał nasłanie kontroli (nazywając przedsiębiorcę m.in. „szmaciarzem”, „miśkiem”, „cfaniaczkiem”).

art. 190 par. 1 kodeksu karnego
Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Kilka dni później w warsztacie była kontrola Sanepidu i Inspekcji Handlowej, zaś na próby polubownego zakończenia sporu mężczyzna reagował groźbami, że oczerni firmę w internecie i ją zniszczy. Zdesperowany właściciel autoserwisu zdecydował się wystąpić o pomoc do organów ścigania — które potraktowały czyny mężczyzny jako przestępstwo groźby karalnej. (Na marginesie: tym samym wyrokiem skazano także ojca oskarżonego, który prowadził ów samochód, mimo wyraźnego zakazu — art. 244 kk.)
Zdaniem oskarżonego zarzuty były o tyle nietrafne, że nie użył sformułowania z opisu czynu w kodeksie karnym („uszkodzenie ciała”), więc nie można mu przypisać groźby popełnienia przestępstwa (z kontekstu można wywnioskować, że krewkim młodzieńcem kierowała troska o tatusia — bał się, że przez aferę wyjdzie na jaw, że prowadzi auto wbrew zakazowi.)

Sąd stwierdził, że wysyłane pogróżki popełnienia przestępstwa uszkodzenia ciała wywołała u pokrzywdzonego uzasadnioną obawę spełnienia groźby. Groźby miały charakter pisemny (esemesy), adresowane były wprost do mechanika (na jego numer telefonu), w ten sposób oskarżony „oddziaływał na psychikę pokrzywdzonego przez przedstawienie mu zła, które go spotka z jego strony w przypadku bezpośredniego kontaktu”.

Ciężaru groźby nie umniejsza fakt, że sprawca nie użył frazeologii kodeksowej (uszkodzenie ciała) lub potocznej (uderzę, pobiję, zrobię fizyczną krzywdę) — w orzecznictwie przyjmuje się, że groźba karalna może być wyrażona nie tylko dosadnie (wyraźnie), ale i w sposób dorozumiany. Skoro więc groźba obejmowała kosztowne leczenie, a faktem notoryjnym jest, że człowiek idzie do lekarza w razie poważniejszych urazów ciała, to jest jasne czym groził oskarżony. Wymowę groźby wzmacniała wypowiedź „módl się szmaciarzu…” — bo przecież „dopiero krytyczna sytuacja skłania człowieka, by zwrócić się o pomoc do istoty wyższej (absolutu)”.
Istotne jest to, że pochodzące od oskarżonego słowa wywołały u pokrzywdzonego uzasadnioną obawę popełnienia przestępstwa pobicia na jego szkodę, zwłaszcza, że zachowanie sprawcy było nieadekwatne do źródła sporu (chodziło wszakże o 80 złotych za serwis pojazdu) — zaś obawy pokrzywdzonego wzmacniało nasilanie się werbalnej agresji i pozawerbalnych działań (nasyłanie kontroli) mimo upływu czasu (który powinien był leczyć rany). Do pociągnięcia sprawcy do odpowiedzialności nie jest konieczne, by miał zamiar wykonać wypowiedzianą groźbę, ani też by istniały obiektywne okoliczności realizacji groźby.

Uznając oskarżonego winnym przestępstwa określonego w art. 190 par. 1 kk sąd skazał go na grzywnę w wysokości 2,1 tys. złotych — a także zakazał się zbliżania do pokrzywdzonego na odległość mniejszą niż 5 metrów oraz kontaktowania się z nim w jakikolwiek sposób (wszystkie te zakazy orzeczono na 2 lata; natomiast tatuś dostał rok więzienia i 5-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych).

subskrybuj
Powiadom o
guest

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

2 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
zerknij na wszystkie komentarze
2
0
komentarze są tam :-)x