Czy pytanie o konkretne czynności podjęte przez straż miejską w/s wykroczenia, to sprawa publiczna — czy indywidualna?

Czy świadek, który zawiadomił odpowiednie służby o wykroczeniu, a następnie pyta o podjęte kroki wobec jego sprawcy, próbuje załatwić swoją sprawę indywidualną? Czy jednak jest to pytanie o funkcjonowanie władz publicznych, zatem jest to sprawa publiczna, objęta przepisami o udostępnieniu informacji publicznej? Czy w takim przypadku wniosek powinien być opisany imieniem i nazwiskiem, a także podpisany przez stronę? Czy jednak nie ma czegoś takiego jak błędy formalne wniosku o udostępnienie informacji publicznej, bo to postępowanie jest tak odformalizowane, że właściwie nie da się pomylić? (nieprawomocny wyrok WSA we Wrocławiu z 4 lipca 2024 r., IV SAB/Wr 146/24).


parking Uhyst

Orzeczenie dotyczyło skargi na bezczynność organu w/s wniosku o udostępnienie informacji publicznej — działań podjętych wobec sprawcy zaobserwowanego wykroczenia.

stan faktyczny:

  • skarżąca najsamprzód dwukrotnie zgłaszała wrocławskiej Straż Miejską konieczność podjęcia interwencji w sprawie nieprawidłowo zaparkowanego samochodu;
  • aby następnie zwrócić się, za pośrednictwem poczty elektronicznej, o udostępnienie informacji publicznej — danych o podjętych przez funkcjonariuszy czynnościach, w tym o nałożonych mandatach;
  • w odpowiedzi Straż Miejska wezwała indagującą do uzupełnienia braków formalnych wniosku poprzez określenie m.in. oznaczenia wnioskodawcy i jego adresu, a także podpisania podania;

art. 10 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej
Informacja publiczna, która nie została udostępniona w Biuletynie Informacji Publicznej lub portalu danych, jest udostępniana na wniosek.

art. 13 ust. 1 udip
Udostępnianie informacji publicznej na wniosek następuje bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku,

skarga na bezczynność:

  • we wniesionej do sądu administracyjnego skardze na bezczynność zainteresowana podkreśliła, że wniosek o udostępnienie informacji publicznej może być całkowicie anonimowy i może być nawet złożony ustnie, więc tym bardziej nie można domagać się jego podpisania (por. wyrok NSA z 17 października 2023 r., III OSK 1559/22);
  • zatem odpowiedź powołującą się na rzekome uchybienia formalne oznacza, że organ dopuścił się bezczynności;

stanowisko Straży Miejskiej:

  • żądanie uzupełnienia wniosku było pomyłką, albowiem cała sprawa w ogóle nie powinna być rozpatrzona w trybie przepisów o udostępnianiu informacji publicznej;
  • sęk w tym, że pytania dotyczyły konkretnej interwencji osoby fizycznej — świadka wykroczenia drogowego — a więc sprawy indywidualnej, która nie może być kwalifikowana jako sprawa publiczna;
  • toteż odpowiedź na pytanie powinna zostać indywidualnie, a nie w/g przepisów udip;
  • takiej odpowiedzi już udzielono, zatem zarzut bezczynności jest bezskuteczny;
  • co nie zmienia faktu, że skoro nie mają zastosowania przepisy udip, to w ogóle nie doszło do bezczynności (i nie doszłoby do niej, nawet gdyby odpowiedzi w ogóle nie było);

orzeczenie WSA:

  • otrzymane przez Straż Miejską pytanie niewątpliwie dotyczyło informacji publicznej — a nawet jeśli adresat miał wątpliwości, to powinien był przeczytać treść wniosku, który odnosił się do tej właśnie ustawy;
  • skądinąd trudno mieć wątpliwości: wniosek dotyczył funkcjonowania organu władzy publicznej — bo przecież informacje o podjętej interwencji wobec sprawcy wykroczenia drogowego, w szczególności wskazanie dokonanych czynności, ich dat i wykrytych wykroczeń, są zaliczane do informacji publicznej;

informacja o działaniach podjętych przez strażników miejskich w toku prowadzenia czynności służbowych, do których zostali powołani, stanowi informację publiczną

  • a jeśli organ uznał, że coś jest niezrozumiałe, to powinien był wystąpić do wnioskodawcy o sprecyzowanie żądania;
  • indywidualnego charakteru sprawy nie można przy tym oceniać na podstawie tego, że o dane zwrócił się świadek wykroczenia;
  • skądinąd charakter pisma został zrozumiany prawidłowo — nieprawidłowo natomiast uznano, że wniosek o udostępnienie informacji publicznej musi pochodzić od osoby oznaczonej co do tożsamości, być prawidłowo podpisany, etc. (por. „Wniosek o udostępnienie informacji publicznej nie wymaga „oficjalnego pisma””);
  • wniosek o udzielenie informacji publicznej nie jest bowiem podaniem w rozumieniu kpa, w szczególności może być złożony w dowolnej formie (postępowanie jest całkowicie odformalizowane), a udostępnienie informacji następuje w drodze czynności materialno technicznej;
  • trudno więc mówić o tym, iż jakiekolwiek błędy formalne wniosku o udostępnienie informacji publicznej wymagały usunięcia
  • co w sumie oznacza, że organ rzeczywiście dopuścił się bezczynności — acz skoro odpowiedź została udzielona, owo uchybienie nie nastąpiło z rażącym naruszeniem prawa.

Zamiast komentarza: ten „błąd formalny” w treści wniosku o udzielenie dostępu do informacji publicznej to już nie jest nawet kombinacja alpejska — ale mówienie o jakieś „indywidualnej sprawie” pytającego o interwencję, to chyba jakaś nowość (inna rzecz, że niewątpliwie wymyślona ad hoc).

subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

10 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
zerknij na wszystkie komentarze
10
0
komentarze są tam :-)x