Ogłoszenie parafialne: operacja się udała, pacjent przeżył ;-)

Jak widać na załączonym obrazku najgorszy z zapowiedzianych wczoraj możliwych scenariuszy się nie ziścił — Lege Artis nadal istnieje i jeszcze troszkę poistnieje (ku zgryzocie kilku panów, ale o tym więcej może za czas jakiś). Migracja — bo o nią właśnie chodziło — udała się przednio. Może wyjąwszy parę niedawnych komentarzy, które nijak nie chcą … Dowiedz się więcej

Zwiastun ;-) i coś dla niecierpliwych

zakonnica z komórką ;-)
Twitter czy Pismo Święte?? (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA)
P.T. Czytelników, którzy czytają Lege Artis via RSS, gdzie mignął szkic tekstu o pracowniczym zakazie konkurencji — przepraszam :) Tak, taki tekst niedługo się tu ukaże, ale jeszcze nie dziś, a jego przedwczesne ujawnienie jest oczywiście efektem przypadkowego kliknięcia gdzie nie trzeba ;-) Na dziś trzeba chyba traktować to tylko jako zwiastun — no i bonus dla tych, którzy zdecydowali się na subskrypcję kanału RSS Lege Artis.
Natomiast niecierpliwych, których zdaniem piszę za mało i za rzadko, zachęcam (a więc przyszedł czas na mój mały komingałt) do trzymania ręki na pulsie jeśli chodzi o mój profil w Google+ (wow, Rudak ma konto w jakimś serwisie społecznościowym!), a także na Twitterze.
(Od razu zastrzegam, że co do Twittera nadal jestem nieco sceptyczny, niewątpliwie świetnie nadaje się do zasypywania odbiorców chwytliwymi bon-motami — niektórzy chyba tłitują dosłownie w każdym momencie! — jednak dla mnie, z racji upodobania do nieco dłuższych form literackich niż haiku, jest to dość trudne do ogarnięcia ;-) Nie mniej spróbuję się zawziąć, a będzie mi na pewno łatwiej, jeśli po tym komingałcie podłączy się ileś tam nowych osób ;-)
A ja na przyszłość pozwolę sobie bardziej uważać klikając przycisk „opublikuj” w przypadku nieukończonych jeszcze tekstów :)

Słowo wstępne redaktora naczelnego

A więc udało się — jak zapowiedziałem nie dalej jak wczoraj właśnie udało się oddać do rąk P.T. Czytelników pierwszy numer nowego wydania czasopisma Lege Artis. Udało się dokładnie w 7 lat i 5 miesięcy (!) od uruchomienia poprzedniej wersji (pierwszy tekst pojawił się 17 listopada 2006 r. o godzinie 10:01, zaś data rozpowszechnienia „Słowa … Dowiedz się więcej