Czysto informacyjnie: Trybunał Konstytucyjny wyznaczył termin rozprawy, podczas której zbadana zostanie grudniowa nowela ustawy o TK (przekornie nazywana „ustawą naprawczą”) — będzie to 8 i 9 marca 2016 r. (K 47/15).

Gwoli przypomnienia — wnioski o zbadanie zgodności nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnej złożyli m.in. prezeska SN, Rzecznik Praw Obywatelskich, Krajowa Rada Sądownictwa oraz grupa posłów. Smaczku sprawie dodaje to, że prezes TK postanowił orzekać o nowelizacji… „poza” nowelizacją, czyli opierając się na samej Konstytucji RP.

A na zakończenie największa ciekawostka. Otóż jak widać w Dzienniku Ustaw feralnej nowelizacji ustawy o Trybunale… nie ma!!! Ponoć „ustawa naprawcza” została opublikowana w Dz.U. z 2015 r. poz. 2217 — ale jak widać dziś nie ma ani strony z danymi, ani samego pliku PDF. Oczywiście nadal jest tak, że warunkiem obowiązywania aktu normatywnego jest jego opublikowanie — więc wnioski są dwa: (i) grudniowa nowelizacja ustawy o TK nie obowiązuje, bo nastąpiło desuetudo, (ii) rząd gra w kulki z Trybunałem — bo skoro ustawy nie ma, to TK nie może jej zbadać, ale jak tylko odwołana zostanie rozprawa, to magicznie pojawi się w Dzienniku ponownie…
Otóż RCL zmienił strukturę linków w serwisie DziennikUstaw.gov.pl — wszystkie stare linki, na których opierałem się dotąd w publikacjach tekstów o aktach normatywnych przestały działać… (to się nadaje na osobną notkę).
Warto przypomnieć, że wcześniej RCL „zniknął” także Dziennik Ustaw z dekretem o wprowadzeniu stanu wojennego — no i Dz.U. z 1981 r. nr 29 nadal nie uświadczycie…
Czyżby w rządzie już wiedzieli, że grudniowa nowela ustawy o TK jest jak wprowadzenie stanu wojennego??!
PS jak wprowadzano przepisy o publikacji Dziennika Ustaw w internecie to wyśmiano mnie, że jestem nieco sceptyczny — że nie ma tak, żeby ktoś (prawnik) nie miał komputera. No to kochani: ja komputer mam, mam interneta — ale dostępu do Dziennika, w którym opublikowano ustawę, która mnie obecnie bardzo interesuje… nie mam! ;-)