Góry Izerskie gościły już na łamach „Czasopisma”, były to wszakże nasze pierwsze wakacje z psinką świeżo zabraną ze schroniska. W tzw. międzyczasie Kuata stała się wytrawną górzystką, wszakże wdrapała się nawet na kilka dwutysięczników, aż nastał czas powrotu w Izery — a dokładnie na ich czeską stronę, czyli Jizerské hory — których (trawestując porucznika Duba) „jeśli jeszcze nie znacie, to lepiej będzie, jeśli poznacie”.
Czas na garść suchych faktów: Góry Izerskie to pasmo w środkowej części Sudetów Zachodnich, troszkę „w lewo” od Karkonoszy (na mapie, jadąc z Polski troszkę „w prawo”). Nieszczególnie wysokie (najwyższy wierzchołek, Wysoka Kopa sięga 1126 m n.p.m.), dość połogie — dominują świerkowe lasy, szerokie, podmokłe łąki (niesamowite torfowiska). Śmiało można w nie wyskoczyć nawet ze Szklarskiej Poręby (panująca tam relatywna cisza i spokój może być ożywcza po zgiełku Karkonoszy), ale lepiej ze Świeradowa Zdroju — lub położonych po przeciwnej stronie granicy Hejnic.
Można spytać: po co zatem iść w czeskie Góry Izerskie, skoro trawa jest wszędzie taka sama? Ano dlatego, że jest różnica — albowiem, jak ładnie opisuje to Wikipedia, ich północna (polska) część utworzona jest z gnejsów i łupków łyszczykowych, więc skałek jest mało — natomiast Jizerské hory są „zbudowane z granitu karkonoskiego, obfitują w skałki”. Czyli to, co tygrysy lubią najbardziej.
Czeskie Góry Izerskie urzekły nas swoją urodą, przestrzeniami, ciekawą przyrodą, relatywnie niewielką ilością turystów spotkanych na szlaku (a warto mieć na uwadze, że byliśmy w czasie ich długiego weekendu — 5 lipca przypada Dzień Apostołów Słowiańskich Cyryla i Metodego, natomiast 6 lipca dzień Spalenia Mistrza Jana Husa). Na pewno jeszcze wrócimy na te szlaki, i to nie raz.
Tradycyjna garść podpowiedzi dla chętnych do ruszenia w ślady:
przez granitowe skały i nieco wyschnięte podmokłości: Hejnice — Ořešník — vodopád Velký Štolpich — przez torfowisko Vánoční louka (Černá hora) — Čertův odpočinek — Sněžné věžičky — Přírodní rezervace Na Čihadle — Jizera — Polední kameny (ciekawsze są skały położone jakieś 150 metrów dalej, niestety ich nazwy nie umiem odnaleźć) — Frýdlantské cimbuří — Hejnice;
Chcę zalogować się moim kontem i wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych w niezbędnym zakresie
Logując się po raz pierwszy poprzez Social Login wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgromadzonych w publicznym profilu, w takim zakresie, w jakim zezwoliłeś/zezwoliłaś na to w ustawieniach prywatności profilu.
NIE zgadzam sięTAK, zgadzam się
Połącz za pomocą
Chcę zalogować się moim kontem i wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych w niezbędnym zakresie
Logując się po raz pierwszy poprzez Social Login wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych zgromadzonych w publicznym profilu, w takim zakresie, w jakim zezwoliłeś/zezwoliłaś na to w ustawieniach prywatności profilu.