Zakaz wejścia z psem na 65 szlaków w Tatrach słowackich

Krótko i na temat, ale wielu się zmartwi: już za trzy tygodnie wraca zakaz wejścia z psem na szlaki w Tatrach słowackich… no dobra, nie jest to definitywny zakaz, ale nie da się ukryć, że od 15 grudnia 2023 r. turysta wędrujący z czworonogiem będzie musiał, przed wybraniem się na szlak, postudiować mapę i mieć oczy szeroko otwarte. … Dowiedz się więcej

Czy ze starszym psem da się chodzić w góry?

góry starszym psem

Zagadnęła mnie niedawno P.T. Czytelniczka, w kontekście rzadziej pojawiających się opisów górskich wycieczek: czy ze starszym psem da się jeszcze chodzić w góry? Czy jednak zmniejszona aktywność oznacza przymusowe siedzenie na czterech literach — lub zgoła wojażowanie bez czworonoga? Akurat tak się składa, że po nie najlepszym początku roku i odpuszczeniu poważniejszych klimatów podczas wakacyjnego rekonesansu w Rumunii, nastał … Dowiedz się więcej

Mátra, Bükki, Duna-Ipoly — czyli jak to jest pojechać w góry na Węgry?

Góry Węgrzech

Wyłącznie z kronikarskiego obowiązku: jak mógłby wyglądać szczyt marzeń hipstera marzącego o górskiej przygodzie? Ano wypad w góry na Węgrzech: Mátra, Bükk-vidék, czy też pasma składające się na park narodowy Duna–Ipoly Nemzeti Park. Nam się to przydarzyło, poniekąd w ramach tranzytu w południową część Karpat, a że wziąłem ze sobą aparat (ale nie Zorki pięć) i zrobiłem kilka … Dowiedz się więcej

România (rekonesans na lajcie)

Rumunia czy warto

Jeśli ubiegłoroczną przejażdżkę przez Alpy można określać jako niezmiernie lajtową, to tegoroczne wakacje — poniosło nas do Rumunii — można nazwać tylko i wyłącznie jako rekonesans w Karpatach na lajcie ekstremalnym. Zdecydowało o tym kilka czynników, począwszy od wieku psiapsiółki (czas leci, a jej właśnie stuknęło dziewięć lat) i pewnego ryzyka wynikającego z obecności w tych … Dowiedz się więcej

Domeniile Panciu Fetească Neagră (na czwartą łapę)

Casa Panciu Fetească Neagră

A teraz coś z jeszcze innej beczki, czyli kilka zdań o tym, że niedawnym moim wielkim wakacyjnym odkryciem było wino rumuńskie — począwszy od czerwonego półwytrawnego Domeniile Panciu Fetească Neagră, którym uczciłem pobyt na półdzikim-półformalnym campingu Glăvoi w Munții Apuseni oraz nieco bliższe zapoznanie się ze wspaniałą rasą psów jaką jest owczarek karpacki. România, liznąwszy jej kawałek … Dowiedz się więcej