„To jest MASOWE PRZESIEDLANIE LUDNOŚCI, a nie pomoc uchodźcom!” — poseł Grzegorz Braun podczas zbojkotowanej przez dziennikarzy konferencji prasowej posłów Konfederacji
Krótko i na temat, ale krew mnie zalewa, a taki głos się przyda (choćby tylko mi jednemu): rzuciło mi się w oczy, że posłom Konfederacji znów rzuciło się na mózgi — a najnowsza teza przedstawiona przez niezawodnego posła Brauna brzmi „to jest MASOWE PRZESIEDLANIE LUDNOŚCI, a nie pomoc uchodźcom!”
Zacznę z grubej rury, a później postaram się wyjaśnić: chętnie zamienię 300 bohaterskich i odważnych Ukraińców — tych spod Kijowa, Mariupola, Odesy, Charkowa — na jednego posła Brauna. Za każdego Polaka, który podpisuje się pod skandalicznymi i bezdusznymi słowami Brauna, doproszę po trzysta obywatelek Ukrainy i tyle samo ukraińskich dzieci. Za każdego ruskiego trolla, który będzie sugerował, że Ukraina sama się napadła (zupełnie jak w „Rewizorze”, nieprawdaż?), zaproszę jeszcze trzy setki.
Zwykłym szujstwem jest szczucie w tym momencie — kiedy rosyjskie rakiety i samoloty bombardują ukraińskie miasta, a bohaterscy i odważni Ukraińcy bronią swojej ziemi, swoich miast i swoich rodzin — na uchodźców z Ukrainy pod pozorem przyznawania im „przywilejów”. O jakich przywilejach można mówić w przypadku kobiet z dziećmi, które musiały uciekać ze swojego kraju — nie dla przyjemności, z lecz przed rosyjską napaścią — które zostawiły cały swój dobytek i przyjechali bez pieniędzy, zwykle z jedną walizeczką? Których kraj jest rujnowany w imię jakichś geopolitycznych wizji następcy Stalina i Hitlera?
„Masowe przesiedlanie ludności” którym tumani poseł Grzegorz Braun to oczywiście pozostałość po nacjonalistycznych miazmatach, w myśl których ludzie nie dzielą się na dobrych i złych, mądrych i głupich, uczciwych i oszustów — ludzie dzielą się na nas (tych lepszych) i ich (nieco gorszych). #jajakoliberał oczywiście się z tym durnowatym poglądem nie zgadzam, bo nie dzielę ludzi ze względu na krew, język czy pochodzenie — i zdecydowanie twierdzę, że każdy człowiek jest taki sam i ma równe szanse pokierować swoim życiem w sposób dobry, mądry i uczciwy — albo zacząć wygadywać skandaliczne głupoty jak posłowie Konfederacji.
Identyczną szansę ma każdy każdy Rosjanin, który nie musi wierzyć totalitarnej propagandzie, a tym bardziej kandydować na „cynkowego chłopca” — aby po latach nie służyć jako obiekt do badań psychologicznych…
Reasumując: Путін іди на хуй, ale zabierz ze sobą posła Brauna i jego komilitonów (niech zaczną od okolic tych wszystkich ukraińskich Termopilów — ciekawe czy wówczas nie zabraknie im odwagi…) — ale przyślij wszystkich odważnych, dumnych i bohaterskich ludzi, niezależnie od ich narodowości, pochodzenia, wyznania…