Krótko i na temat, ale to jest naprawdę dobre: w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie rządu ustanawiające stanowisko Pełnomocnika Rządu d/s Odszkodowań za Szkody Wyrządzone Agresją i Okupacją Niemiecką w latach 1939-1945 (rozporządzenie Rady Ministrów z 27 października 2022 r. w sprawie Pełnomocnika Rządu do spraw Odszkodowań za Szkody Wyrządzone Agresją i Okupacją Niemiecką w latach 1939–1945, Dz.U. z 2022 r. poz. 2195).
Dla jasności, w krótkich punktach:
- Pełnomocnikiem Rządu d/s Odszkodowań za Szkody Wyrządzone Agresją i Okupacją Niemiecką w latach 1939-1945 będzie sekretarz stanu z resortu spraw zagranicznych;
- media podają, iż na stanowisko Pełnomocnika ma być powołany poseł wiceminister Arkadiusz Mularczyk (o tym zapewne przekonamy się jutro, bo przepisy umożliwiające obsadzenie tej posady wchodzą w życie dopiero jutro);
- do zadań Pełnomocnika należy m.in. koordynacja działań i współpraca z urzędami, a także reprezentowanie rządu w celu uzyskania od Republiki Federalnej Niemiec odszkodowań wojennych;
- w tym celu Pełnomocnik może powoływać „zespoły o charakterze opiniodawczym”, a także zlecać przeprowadzanie „badań i ekspertyz”, zaś o wynikach swych prac będzie informował rokrocznie Radę Ministrów, przedstawiając stosowne sprawozdanie;
- sfinansuje to wszystko Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które także ma zapewnić obsługę merytoryczną, organizacyjno-prawną, techniczną i kancelaryjno-biurową.
I to by było na tyle, na razie — nie da się bowiem ukryć, że ten rząd uwielbia używać historii jako narzędzia bieżącej polityki.