Czy można domagać się, w oparciu o przepisy o informacji publicznej, udostępnienia odpisu legitymacji sędziowskiej lub wglądu w ten dokument? Jeśli wnioskodawcą jest podsądny, sędzia prowadził jego sprawę, a uzyskanie danych jest niezbędne do podjęcia dalszych kroków procesowych? Czy jednak legitymacja sędziowska, chociaż jest dokumentem publicznym nie jest dokumentem urzędowym, a więc przepisy o informacji publicznej jej nie obejmują? (wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z 16 kwietnia 2024 r., IV SAB/Wr 6/24).
A mianowicie, dalej będzie w punktach:
wniosek o udostępnienie informacji publicznej
- skarżący złożył wniosek o udostępnienie przez prezesa sądu informacji publicznej w postaci doręczenia odpisu lub okazanie (w uzgodnionym miejscu i terminie) legitymacji służbowych dwóch sędziów;
- zdaniem zainteresowanego żądanie usprawiedliwiał fakt, że obaj sędziowie wyrokowali w jego sprawie wykroczeniowej (pierwszy wydał wyrok nakazowy, drugi go podtrzymał) — uzyskanie informacji jest mu niezbędne do podjęcia dalszych kroków (przy czym zastrzegł, że pozyskanych danych nie udostępni nigdzie i nikomu);
- legitymacja sędziego jest wszakże dokumentem publicznym (por. rozporządzenie w/s wykazu dokumentów publicznych);
- zaś dokument ten służy do identyfikacji i potwierdzenia statusu prawnego osób — funkcjonariuszy publicznych;
art. 6 ust. 1 pkt 4 lit. a) ustawy o dostępie do informacji publicznej
Udostępnieniu podlega informacja publiczna, w szczególności o:
4) danych publicznych, w tym:
a) treść i postać dokumentów urzędowych, w szczególności:
– treść aktów administracyjnych i innych rozstrzygnięć,
– dokumentacja przebiegu i efektów kontroli oraz wystąpienia, stanowiska, wnioski i opinie podmiotów ją przeprowadzających,
– treść orzeczeń sądów powszechnych, Sądu Najwyższego, sądów administracyjnych, sądów wojskowych, Trybunału Konstytucyjnego i Trybunału Stanu,
stanowisko organu
- w odpowiedzi na ten wniosek prezes sądu wyjaśnił, że legitymacja służbowa funkcjonariusza publicznego nie jest objęta przepisem o dostępie do informacji publicznej (wyrok NSA z 21 lutego 2017 r., I OSK 1492/15);
- zaś fakt, iż jakiś dokument został zaliczony do dokumentów publicznych nie oznacza automatycznego objęcia przepisami o dostępie do informacji publicznej — bo i przecież ustawa mówi o dokumentach urzędowych, a nie o dokumentach publicznych (art. 6 ust. 1 pkt 4a udip);
skarga na bezczynność
- we wniesionej do WSA skardze na bezczynność organu wnioskodawca podtrzymał wcześniejsze stanowisko, ale też powołał się na międzynarodowe gwarancje swobodnego wyrażania opinii obejmujące prawo do poszukiwania, otrzymywania i rozpowszechniania wszelkich informacji;
- wszakże przepisy dotyczą informacji o działalności organów władzy publicznej i osób pełniących funkcje publiczne;
- zaś bezczynność prezesa prowadzi także do naruszenia konstytucyjnego prawa do uzyskania informacji publicznej — skoro bowiem treść legitymacji sędziego nie została udostępniona w BIP, to prezes sądu powinien ją przekazać w trybie wnioskowym;
oddalenie skargi
- wrocławski WSA uznał, że prezes sądu nie dopuścił się bezczynności: informacją publiczną jest każda informacja dotycząca spraw publicznych — wytworzona lub odnoszona do władz publicznych, a także wytworzona lub odnoszona do innych podmiotów wykonujących funkcje publiczne w zakresie wykonywania przez nie zadań władzy publicznej (przykładowy, otwarty katalog takich spraw wymienia art. 6 ust. 1 udip);
- informacją publiczną są zatem dane o podmiotach publicznych, w tym o przedmiocie ich działalności i kompetencjach, zasadach funkcjonowania, etc. — a także o dokumentach urzędowych, które dotyczą spraw publicznych;
- dokumentem urzędowym nie jest legitymacja sędziowska, już choćby przez to, że nie wprawdzie służy ona do identyfikacji i potwierdzenia tożsamości sędziego, ale nie jest wytwarzana w ramach wykonywania merytorycznych zadań organu;
- legitymacja nie służy wszakże sprawowaniu funkcji w wymiarze sprawiedliwości i nie jest prawnym warunkiem ważności czynności dokonywanych przez sędziego;
Legitymacja nie określa, nie kreuje, a jedynie formalnie (technicznie) potwierdza istnienie stosunku służbowego sędziego.
- (tłumacząc z prawniczego na polski: nie legitymacja czyni sędziego, a sędzia bez legitymacji nadal jest sędzią);
- wcale nie na marginesie WSA nie wykluczył żądania udostępnienia danych zawartych w legitymacji sędziowskiej — przekazanie mu odpisu dokumentu mogłoby grozić popełnieniem przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów (?), a przecież organ jest związany treścią żądania i nie może sam sobie „przepisać” wniosku;
- z tego względu skarga na bezczynność została oddalona w całości.