Kilka dni temu zwróciłem P.T. Czytelnikom uwagę na temat wyroku, w którym uznano człowieka winnego wykroczenia z art. 77 kw tylko dlatego, że dokarmiany bezdomny pies pobiegł za dzieckiem na rowerze („O tym dlaczego bezdomnego psa lepiej kopnąć w dupę niż dać mu jeść„) — przypomnijmy, że sprawczyni nie została ukarana tylko dlatego, że wójt nie zgodził się przyjąć do schroniska tego bezdomnego psa — zatem dziś warto spojrzeć na temat obowiązków gminy w zakresie opieki nad bezdomnymi zwierzętami od kuchni (wyrok WSA w Gliwicach z 8 stycznia 2016 r., II SA/Gl 740/15).
Rada Miejska w Lublińcu uchwaliła przyjęła program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na 2015 rok. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt zauważyła, że uchwała nie odpowiadała wymogom określonym w art. 11a ustawy o ochronie zwierząt (m.in. poprzez niewskazanie schroniska, w którym gmina zapewnia miejsce dla bezdomnych zwierząt, pominięcie kwestii opieki nad wolno żyjącymi kotami oraz niezapewnienie sterylizacji i kastracji w schroniskach dla zwierząt).
Działając w trybie art. 101 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym wezwano radę do podjęcia prawidłowej uchwały. Ponieważ jednak radni odmówili zmiany treści uchwały, fundacja wniosła skargę do sądu administracyjnego.
art. 101 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym
Każdy, czyj interes prawny lub uprawnienie zostały naruszone uchwałą lub zarządzeniem podjętymi przez organ gminy w sprawie z zakresu administracji publicznej, może — po bezskutecznym wezwaniu do usunięcia naruszenia — zaskarżyć uchwałę lub zarządzenie do sądu administracyjnego.
W pierwszej kolejności WSA musiał zbadać kompetencję fundacji do wniesienia skargi na uchwałę. Weryfikacja statutu potwierdziła takie uprawnienie: cele statutowe fundacji obejmują m.in. ochronę zwierząt, przeciwdziałanie okrucieństwu wobec zwierząt i upowszechnienie w społeczeństwie znajomości przepisów dotyczących ochrony zwierząt. Zaskarżenie uchwały było dopuszczalne także dlatego, że fundacja nie opiniowała dokumentu w trybie art. 11a ust. 7 pkt 2 UOZ.
Sąd wskazał, że zgodnie z art. 11a UOZ na program zapewnienia opieki bezdomnym zwierzętom składają się dwie grupy elementów — te, które uchwała musi wskazywać obowiązkowo oraz takie, których wpisanie ma charakter fakultatywny. Istotną cechą programu jest stosunkowo krótki okres jego obowiązywania: zgodnie z art. 11a ust. 1 UOZ uchwała taka podejmowana jest raz na rok — a to ze względu na konieczność reakcji na potencjalnie zmieniającą się sytuację.
Obowiązkiem gminy jest m.in. wskazanie konkretnego i istniejącego schroniska dla zwierząt. Brak określenia schroniska czyni niemożliwym np. sprostanie obowiązkowi odławiania bezdomnych zwierząt — zgodnie z art. 11 ust. 3 UOZ odławianie zwierząt jest niedozwolone, o ile nie zapewniono im miejsca w schronisku wskazanym w uchwale gminnej.
Wadliwy okazał się także tryb pozwalający na przekazywanie zwierząt do adopcji z pominięciem schroniska. Zgodnie z rozporządzeniem MSWiA z 1998 r. w zasad i warunków wyłapywania bezdomnych zwierząt (Dz.U. z 1998 r. poz. 753) w przypadku odnalezienia zabłąkanego lub porzuconego zwierzęcia należy obligatoryjnie umieszczać je w schronisku — a przecież uchwałą gminną nie można zmieniać przepisów powszechnie obowiązujących.
art. 11 uoz
1. Zapewnianie opieki bezdomnym zwierzętom oraz ich wyłapywanie należy do zadań własnych gmin. (…)
3. Zabrania się odławiania zwierząt bezdomnych bez zapewnienia im miejsca w schronisku dla zwierząt, chyba że zwierzę stwarza poważne zagrożenie dla ludzi lub innych zwierząt. Odławianie bezdomnych zwierząt odbywa się wyłącznie na podstawie uchwały rady gminy, o której mowa w art. 11a.
art. 11a uoz
1. Rada gminy wypełniając obowiązek, o którym mowa w art. 11 ust. 1, określa, w drodze uchwały, corocznie do dnia 31 marca, program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt.
2. Program, o którym mowa w ust. 1, obejmuje:
1) zapewnienie bezdomnym zwierzętom miejsca w schronisku dla zwierząt;
2) opiekę nad wolno żyjącymi kotami, w tym ich dokarmianie;
3) odławianie bezdomnych zwierząt;
4) obligatoryjną sterylizację albo kastrację zwierząt w schroniskach dla zwierząt;
5) poszukiwanie właścicieli dla bezdomnych zwierząt;
6) usypianie ślepych miotów;
7) wskazanie gospodarstwa rolnego w celu zapewnienia miejsca dla zwierząt gospodarskich;
8) zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadkach zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt.(…)
Uchwała pomijała także wymóg określenia punktu weterynaryjnego odpowiedzialnego za opiekę nad zwierzętami-ofiarami wypadków drogowych, zaś określenie sposobów realizacji obowiązków w zakresie opieki nad wolno żyjącymi kotami (BTW czy wychwytujecie nienormatywną różnicę pomiędzy „bezdomny pies” a „wolno żyjący kot”?) było nazbyt lakoniczne. Uchwała nie określała precyzyjnie środków finansowych przeznaczanych na poszczególne cele (art. 11a ust. 5 UOZ) — tymczasem „posługiwanie się przez organ uchwałodawczy ogólnikami nie stanowi wykonania delegacji ustawowej, bowiem uregulowania ogólne zawiera sama ustawa i nie miałoby żadnego sensu posługiwanie równie ogólnymi sformułowaniami w Programie, który ma mieć charakter wykonawczy, dostosowany konkretnych okoliczności i warunków danej gminy w każdym, kolejnym roku”.
Stąd też WSA orzekł o nieważności uchwały w całości — zaś gmina nie podjęła polemiki z takim wyrokiem, który stał się przez to prawomocny.