Krótko i na temat: czy wiecie, że niszczenie znaków ostrzegawczych jest wykroczeniem, a sprawca musi liczyć się z konsekwencjami w postaci grzywny do 5 tys. złotych lub nawet kary aresztu?
art. 74 kodeksu wykroczeń
§ 1. Kto niszczy, uszkadza, usuwa lub czyni nieczytelnymi znaki lub napisy ostrzegające o grożącym niebezpieczeństwie dla życia lub zdrowia człowieka albo ogrodzenie lub inne urządzenie zapobiegające takiemu niebezpieczeństwu,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny
§ 2. W razie popełnienia wykroczenia można orzec obowiązek zapłaty równowartości zniszczonego lub uszkodzonego przedmiotu albo obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego, a także orzec podanie orzeczenia o ukaraniu do publicznej wiadomości w szczególny sposób.
Wynika to z art. 74 kw, który penalizuje nie tylko bezpośrednie niszczenie znaków ostrzegawczych, ale też czynienie ich nieczytelnymi (np. zamazywanie graffiti), a także niszczenie napisów ostrzegawczych oraz różnych ogrodzeń zapobiegających niebezpieczeństwu dla życia i zdrowia człowieka.
Dodatkową konsekwencją popełnionego czynu może być zobowiązanie sprawcy do zwrotu kosztów zniszczonego przedmiotu lub jego naprawę — a także podanie wyroku do publicznej wiadomości.
Uprzedzając ewentualne pytania P.T. Czytelników (wszystkich i tak nie uprzedzę, ale zawsze coś):
- niszczenie znaków drogowych jest odrębnym wykroczeniem (art. 85 par. 1 kw) i nie zmienia tego nawet odrębna kategoria znaków drogowych — pt. znaki ostrzegawcze;
- znak ostrzegawczy podlegający ochronie na podst. art. 74 kw może informować na przykład o wprowadzonym zakazie kąpieli (art. 55 kw) — żebyśmy mogli wlepić grzywnę kąpiącemu się w miejscu niedozwolonym, musimy mieć najsamprzód pewność, że pływak miał szansę zapoznać się z zakazem;
- jeśli uszkodzenie znaku ostrzegającego o niebezpieczeństwie będzie polegało na napisaniu na nim brzydkiego wyrazu, sprawca musi liczyć się z konsekwencjami określonymi w art. 141 kw.
Q.E.D.