Kontrapas może wydawać się dużym udziwnieniem, ale przecież nic nie robi takiego wrażenia jak ROWEREM! POD PRĄD! JEDNOKIERUNKOWĄ!

Rozchodzi się o par. 44 rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych (po nowelizacji, Dz.U. z 2015 r. poz. 1313), zgodnie z którym:
- znak D-3 „droga jednokierunkowa” oznacza drogę lub jezdnię, na której ruch może odbywać się tylko w jednym kierunku;
- wyjątki: jeśli pod znakiem D-3 znajduje się tabliczka z napisem „NIE DOTYCZY” wraz z symbolem pojazdu lub wyrażeniem określającym pojazd — takie pojazdy mogą poruszać się w obu kierunkach;
- szczególnym przypadkiem jest ulica jednokierunkowa o dopuszczalnej prędkości do 30 km/h — jeśli pod znakiem D-3 zawieszono tabliczkę „NIE DOTYCZY” z symbolem roweru lub wózka rowerowego — „ruch tych pojazdów może odbywać się bez wyznaczonych pasów ruchu” (par. 44 ust. 3 rozporządzenia) — czyli jadący „prawilnie” mają na uwadze, że rower może lecieć z naprzeciwka;
- słowem: rowerzysta może wówczas jechać pod prąd jednokierunkową — bez wyznaczonego kontrapasa (pkt 7.11.1 rozporządzenia ws. szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych) — a informuje o tym znak B-2 „zakaz wjazdu” wraz z odpowiednią tabliczką (par. 17 ust. 2 rozporządzenia);

- taka zagwozdka: jak powinien wyglądać znak „nie dotyczy rowerów” i czy chodzi o tabliczkę T-22? otóż tą samą nowelizacją rozporządzenia o znakach drogowych postanowiono, że „w grupie „Tabliczki do znaków drogowych” skreśla się rysunek T-22” — ale nawet opublikowana chwilę później zmiana rozporządzenia w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1314) o tabliczce T-22 nie zapomniała…
Konkludując: tak, ulicą jednokierunkową można jechać rowerem pod prąd, jeśli pozwalają na to znaki drogowe.