Z cyklu: boże, ty to widzisz i nie grzmisz: dla laski Marszałkowskiej trafił poselski projekt (PiS) ustawy o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci Kapłanów Niezłomnych.
Cytuję w całości, bo akt krótki, acz istotny (skoro jest preambuła, to musi być istotny, prawda?):
W hołdzie Kapłanom Niezłomnym — bohaterom, prześladowanym księżom, niezłomnym obrońcom wiary chrześcijańskiej i niepodległej Polski — stanowi się, co następuje:
Art. 1. Dzień 19 października ustanawia się Narodowym Dniem Pamięci Kapłanów Niezłomnych.
Art. 2. Narodowy Dzień Pamięci Kapłanów Niezłomnych jest świętem państwowym.
Art. 3. Ustawa wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.
Na doniosłość nowego święta zwraca się uwagę w uzasadnieniu projektu, a mianowicie:
- ustanowienie nowego święta ma być m.in. „wyrazem hołdu dla kapłanów, którzy swoją postawą dawali wyraz swojej wierze w Jezusa Chrystusa” — ale też przelewali krew w obronie „swej chrześcijańskiej Ojczyzny”;
- w 1050-letnią historię Polski nieodłącznie wpisane jest chrześcijaństwo — zatem kapłani niezłomni, którzy kierowali się dążeniem do świętości, powinni mieć swoje święto (i tu następuje rys historyczny, od dość ogólnikowo potraktowanych czasów zaborczych, II RP (pod którą podpięty jest św. Andrzej Bobola) i okupacji — aż do enumeratywnie wyliczonych księży zamordowanych przez władze komunistyczne).
Z ciekawostek: wprawdzie w uzasadnieniu podkreśla się, iż „projekt ustawy nie pociąga za sobą obciążenia budżetu państwa lub budżetów jednostek samorządu terytorialnego” — acz z pewnością „rodzi pozytywne skutki społeczne” — zabrakło mi zdania, które było w projekcie aktu ustanawiającego Święto Państwowe — „Święto Chrztu Polski” (co ciekawe tamten projekt nie przeszedł, ale nie wiem dlaczego — nie chce mi się sprawdzać) — iż „wykonanie ustawy nie pociąga skutków prawnych”. Nieodmiennie bawi mnie zawarta w ustawie myśl, w myśl którego ustawa nie ma skutków prawnych — być może posłów taki dysonans też zaczął choćby zastanawiać.
Dla jasności: nie ma co liczyć na kolejny dzień laby, do tego potrzeba by nowelizacji ustawy o dniach wolnych od pracy.