Majówka to tradycyjny czas, kiedy rodacy oddają się masowej peregrynacji lub wściekłemu grillowaniu — nasza skromna ekipa tradycyjnie stara się przetrzeć parę górskich szlaków przed długim weekendem, by móc podzielić się z P.T. Czytelnikami najświeższymi informacjami („ze stoku”, chciałoby się dodać) i podpowiedziami. Dziś zatem kilka zdjęć o tym na jakie to wycieczki można się udać w Górach Izerskich, jako punkt wypadowy traktując Świeradów Zdrój.
Podejście z Czerniawy na Stóg Izerski drogą zwaną „Katorgą” latem jest kompletnie beznadziejne, w takich warunkach — kilka dni po solidnym, kwietniowym opadzie śniegu — robi niezłe wrażenie… (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)…co z pewnością oznacza, że część turystów, którzy zdecydowali się w tych dniach odwiedzić Góry Izerskie będzie nieźle zdziwiona — nawet jeśli śniegu będzie mniej, to będzie jeszcze fajniej roztopiony, niż tydzień wcześniej. Na Przełęczy Łącznik wyglądało to jeszcze nawet nieźle, ale szlak na czeskiego Smrka czy żółty wiodący wzdłuż granicy skończyłby się mordęgą dla naszych nóg i dla psich łap (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)…co z pewnością oznacza, że część turystów, którzy zdecydowali się w tych dniach odwiedzić Góry Izerskie będzie nieźle zdziwiona — nawet jeśli śniegu będzie mniej, to będzie jeszcze fajniej roztopiony, niż tydzień wcześniej (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)Widok na ośnieżone Karkonosze gdzieś z okolic Izerskich Garbów. Największy niefart polskiej części Gór Izerskich jest taki, że chociaż przyziemnie ładne, mało jest tam możliwości rozparcia wzroku po horyzont… (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)… paradoksalnie: ich najwyższy wierzchołek (Wysoka Kopa, 1126 m n.p.m.) wygląda jak pole golfowe — natomiast po czeskiej stronie nie brakuje miejscówek nominalnie niższych, które w porównaniu wyglądają wręcz ekstremalnie — ot, choćby Oldřichovski Špičák. Nie pierwszy to raz kiedy się okazuje, że w górach najbardziej nie liczy się obiektywna wysokość, lecz subiektywna ciekawość terenu (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)Sine Skałki to niezłe miejsce, by rzucić okiem na Halę Izerską. W głębi Pytlácké kameny, z których widok jest jeszcze lepszy! (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)Świeradów Zdrój to świetny punkt wypadowy na świetne wycieczki. Tragedią jest, że tuż obok szlaku budują kolejną „ścieżkę w chmurach” — istnieje więcej niż ryzyko, że to ciche i spokojne miejsce przeobrazi się w jakiś pseudoturystyczny kociokwik (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)Szwendać się po Górach Izerskich cztery dni i spotkać może dwa tuziny turystów, z czego przy Chatce Górzystów dosłownie nikogo? Da się, pod warunkiem, że zdecydujecie się na taką wycieczkę w takim kwietniu, kiedy wszyscy narzekają na pogodę ;-) (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)…a propos pogody — chyba nie przypominam sobie wyjazdu, byśmy musieli się tak często przebierać na szlaku: lodowaty wiatr, zimno, cieplej, w słońcu wręcz gorąco (wiadomo, promienie odbite od śniegu grzeją podwójnie), deszcz… W sumie jednak fajnie :-) (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0) Nie wiem czy mi P.T. Czytelnicy uwierzą, ale mi się czasem takie widoki śnią ;-) ale chyba częściej nawet śni mi się Elbsandsteingebirge (i tak, dokładnie 3 lata wcześniej, o tej samej porze roku, gotowaliśmy się od upałów…) (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)Odpoczywadło na Przełęczy Łącznik to niezłe miejsce na parę łyków herbaty z termosu. Tak czy inaczej wędrówki w zimowych warunkach są obiektywnie trudniejsze — psina nie dyszy z gorąca, ale co z tego, skoro po kilkunastu kilometrach i tak zdałoby się klepnąć i odpocząć, co w sumie nie jest aż takie przyjemne (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)I jeszcze tradycyjny familijny pstryk z wycieczki — było fajnie, było pięknie, tyko tak dalej (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)
Dla P.T. Czytelników odwiedzających Świeradów Zdrój i szukających inspiracji na ciekawe wycieczki — tradycyjne podpowiedzi z odnośnikami do mapki:
spacer na Smreka — Czerniawa Zdrój — podejście „Katorgą” — przełęcz Łącznik — Smrek — Stóg Izerski — zejście „Katorgą (niespełna 11 kilometrów w/g mapy, które zajęły nam ok. 3 godziny marszu);
wędrówka na Wysoką Kopę: rozdroże Izerskie — rozdroże Pod Zwaliskiem — Wysoka Kopa — Sine Skałki — rozdroże pod Kopą — rozdroże Izerskie (15 km i 4,5 godz.);
wycieczka na Halę Izerską: Świeradów Zdrój — Polana Izerska — Hala Izerska (powrót tą samą trasą; ok. 14 km i 4,5 godz.);
przechadzka przez Stóg Izerski i Polanę Izerską — Świeradów Zdrój — podejście czerwonym szlakiem — Stóg Izerski — przełęcz Łącznik — Polana Izerska — Świeradów Zdrój (ok. 13 km i 4 godz.).
PS Świeradów Zdrój jest dobry dla emerytów, prawdziwe tygrysy tam tylko tankują i ewentualnie robią zakupy. My nieodmiennie polecamy Wolimierz, który zasługuje na miano wsi niesamowitej — a i na fajne wycieczki też nadaje się całkiem nieźle.