Czy drifting na parkingu przed centrum handlowym to naruszenie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych?

Czy drifting na parkingu przed centrum handlowym może być traktowany jako naruszenie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych? Czy jednak zakaz dotyczy tylko dróg publicznych, zatem prowadzenie na drodze wewnętrznej nie podlega karze? I, wcale nie na marginesie: czy za palenie gumy można pójść do więzienia? (wyrok Sądu Okręgowego dla Warszawy-Pragi z 16 grudnia 2021 r., VI Ka 1131/21).

Sprawa dotyczyła kierowcy, który mając na karku orzeczony (czterokrotny!) zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, palił gumy i kręcił bączki na parkingu przed centrum handlowym, a filmikami dokumentującymi swe wyczyny popisywał się na YouTubie, co potraktowano jako przestępstwo naruszenia orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów.

Zdaniem oskarżonego zarzuty były o tyle bezzasadne, że parking przed centrum handlowym nie jest drogą publiczną, zaś drifting nie oznaczał naruszenia przepisów o bezpieczeństwie ruchu drogowego.

Sąd I instancji częściowo podzielił te argumenty — częściowo, bo uznał to jako okoliczność łagodzącą — i orzekł o grzywnie i (piątym) zakazie prowadzenia pojazdów mechanicznych.

art. 244 kodeksu karnego
Kto nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu (…) prowadzenia pojazdów (…) albo nie wykonuje zarządzenia sądu o ogłoszeniu orzeczenia w sposób w nim przewidziany,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Inaczej widział rzecz sąd odwoławczy: nie budzi wątpliwości, że drifting na parkingu przed centrum handlowym oznacza naruszenie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, ponieważ ten zakaz obejmuje nie tylko jazdę po drogach publicznych, ale także niepublicznych. Co więcej przedmiotem ochrony art. 244 kk nie jest bezpieczeństwo ruchu drogowego lecz dobro wymiaru sprawiedliwości (przepis ten jest umiejscowiony w rozdziale pt. „Przestępstwa przeciwko wymiarowi sprawiedliwości”), zatem „dywagacje” czy driftowanie stwarzało większe czy mniejsze niebezpieczeństwo dla osób postronnych nie mogą przesądzać o kwalifikacji czynu jako przestępstwa.
Kluczowa jest bowiem ocena szkodliwości społecznej czynu — w tym przypadku okoliczność, iż oskarżony zdecydował się wsiąść za kierownicę pomimo czterokrotnie orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym. Co więcej sprawca jest „szeroko i publicznie znany” z mediów publicznych i społecznościowych jako osobnik, który lekceważy przepisy ruchu drogowego, z policją toczy „swego rodzaju potyczki”, zaś media często piszą o jego poczuciu bezkarności (a jeszcze chwali się wybrykami w internetach — dość rzec, że inicjały skazanego to R.N.).
W takim przypadku sankcją adekwatną do czynu jest kara 6 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności, którą orzeczono obok wcześniejszej grzywny i kolejnego zakazu prowadzenia.

Tytułem komentarza: więc tak, za palenie gumy można pójść do więzienia — bo jeśli komuś brak oleum w głowie, to nawet 0W20 nie pomoże (ale jak mu poleją WD40 gdzie trzeba, to może pomoże ;-)

subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

10 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
zerknij na wszystkie komentarze
10
0
komentarze są tam :-)x