Dochodzenie wierzytelności po cesji wymaga wyraźnego sprecyzowania należności

Wierzytelności mogą być przedmiotem obrotu, a jej nabywca może sam dochodzić zapłaty, to oczywista oczywistość. Czy zatem sądowe dochodzenie należności po przelewie wierzytelności zależy wyłącznie od wykazania, że powód odkupił od pierwotnego wierzyciela? Czy jednak cesja to nie wszystko, zatem po cesji należy skupić się na precyzyjnym udowodnieniu samego roszczenia? (nieprawomocny wyrok SR w Człuchowie z 27 maja 2022 r., I C 465/21).

Spór zaczął się od tego, że klient przestał operatorowi telekomunikacyjnemu opłacać rachunki za usługi i raty za zakupiony telefon. Operator wypowiedział umowę, wezwał dłużnika do zapłaty, a następnie sprzedał wierzytelności jakiemuś funduszowi sekurytyzacyjnemu, który skierował sprawę do sądu.
Zdaniem pozwanego żądania były o tyle bezzasadne, że operator świadczył usługi w sposób nieprawidłowy, ale nie reagował na składane reklamacje. Klient opłacił część rachunku, więc operator zawiesił świadczenie usług, ale mimo to nadal obciążał go pełną opłatą; niedopuszczalne jest przy tym podwójne karanie abonenta: zawieszeniem usługi i odsetkami od nieterminowej płatności.

Odnosząc się do sporu sąd przypomniał, że obowiązkiem strony powodowej jest udowodnić swe roszczenie co do zasady i co do wysokości. Reguła, iż ciężar dowodu spoczywa na tym, kto coś twierdzi, ma także podwójne znaczenie procesowe: opiera się na niej zasada kontradyktoryjności, toteż możliwość przeprowadzenia postępowania dowodowego przez sąd z urzędu jest wyjątkiem i należy z niej korzystać z umiarem.

art. 6 kodeksu cywilnego
Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

art. 232 kodeksu postępowania cywilnego
Strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Sąd może dopuścić dowód niewskazany przez stronę.

Fundusz sekrutyzacyjny opiera swe roszczenia na cesji wierzytelności. Podstawowym warunkiem skutecznego przelewu wierzytelności jest istnienie przenoszonego prawa, które powinno być określone w umowie w dostateczny sposób (co najmniej poprzez określenie umowy, jej stron i przedmiotu) — natomiast w momencie przejścia wierzytelności do majątku cesjonariusza wierzytelność ta powinna być dokładnie sprecyzowana.

art. 509 par. 1 kodeksu cywilnego
Wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania.

Powód przedstawił, jako dowód istnienia należności, umowę ramową, na podstawie której współpracuje z operatorem, a także m.in. zawartą przez pozwanego umowę o świadczenie usług telekomunikacyjnych, pismo dot. rozwiązania tej umowy, fakturę, wezwanie do zapłaty, a oraz notę obciążeniową i notę odsetkową.

Można zatem przyjąć, iż fundusz udowodnił, że zawarł umowę przelewu wierzytelności odnoszonej do konkretnej umowy telekomunikacyjnej — jednak w żaden sposób nie wyjaśnił jakich konkretnie usług telekomunikacyjnych dotyczyły zaległości („jakiego rodzaju, w jakim czasie świadczone, w jakiej ilości i o jakiej pojedynczej wartości”), a także czego dotyczyła nota obciążeniowa. Nie przedstawiono także jakichkolwiek dokumentów dotyczących ratalnego zakupu telefonu, nie wyjaśniono, czy w kwocie zawiera się ta należność — co o tyle budzi wątpliwości, że nie zgadzają się kwoty z oświadczenia operatora o rozwiązaniu umowy z kwotami z not.
Biorąc pod uwagę, iż „sama okoliczność, że powód nabył od pozwanego wierzytelności wymienione w załączniku do porozumienia, absolutnie nie może przesądzać o zasadności dochodzonego roszczenia” — zaś dochodzenie należności po przelewie wierzytelności wymaga wykazania, iż należność przysługiwała pierwotnemu wierzycielowi — sąd oddalił powództwo w całości. (Wcale nie na marginesie zwrócił też uwagę, że załączone wydruki stanowiły tylko dokumenty prywatne, a więc nie są objęte domniemaniem prawdziwości, zatem udowodnieniu podlega także to, że operator wykonał określone usługi na rzecz abonenta, a także nie przedstawiono dowodu doręczenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy telekomunikacyjnej.)

Zamiast komentarza: można się obruszać, że operatorowi byłoby łatwiej, ponieważ do zasądzenia kwot z zaległości wystarczy przedstawienie faktury za usługi, ale to chyba właśnie kwestia pryncypiów — i założenia, że po przelewie te relacje się na tyle oddalają (a może nawet rozrywają), że jednak cesjonariusz powinien się przyłożyć nieco bardziej.

subskrybuj
Powiadom o
guest

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

4 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
zerknij na wszystkie komentarze
4
0
komentarze są tam :-)x