Kilka dni temu napisałem, że czekam na moment, w którym okaże się, że tekst jednolity jakiegoś aktu normatywnego zostanie opublikowany w Dzienniku Ustaw — zaraz po jego nowelizacji. Nie sądziłem, że tak szybko będzie tak blisko…
Oto 4 września 2015 r. opublikowano obwieszczenie Prezesa Rady Ministrów z 13 sierpnia 2015 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie tarnobrzeskiej specjalnej strefy ekonomicznej (Dz.U. z 2015 r. poz. 1306). Natomiast dokładnie trzy dni później — czyli 7 września — poszło Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 4 sierpnia 2015 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie tarnobrzeskiej specjalnej strefy ekonomicznej (Dz.U. z 2015 r. poz. 1319).
Tak, nie pomyliłem się — wcześniejsza nowelizacja rozporządzenia została opublikowana w Dzienniku Ustaw po późniejszym tekście jednolitym tegoż rozporządzenia. Oznaczałoby to, że tekst jednolity rozporządzenia o tarnobrzeskiej SSE byłby tekstem jednolitym tylko od piątku do wczorajszego poniedziałku (byłby, gdyby nie to, że zmiany wejdą w życie w 14 dni po ogłoszeniu).
Chyba nawet szczęśliwie wyszło, bo w przeciwnym razie — gdyby to vacatio legis było skrócone — mogłaby być wtopa i głupie pytania czy rząd zapomina o prawie, które wcześniej uchwala rząd (pomijając świeżutką zmianę w komponowaniu tekstu jednolitego)… Na szczęście wszystko wygląda na przemyślany plan: jest rozporządzenie nowelizujące akt prawny, przed jego publikacją jest tekst jednolity — a że teraz się okaże, że tekst jednolity nie jest już jednolitym… Kto by się tym zajmował.