Czysto informacyjnie: w Dzienniku Ustaw ukazała się właśnie ustawa z 23 września 2016 r. o pozasądowym rozwiązywaniu sporów konsumenckich (Dz.U. z 2016 r. poz. 1823) — będąca od jakiegoś czasu zapowiadaną realizacją dyrektywy ADR w sprawach konsumenckich.
Pozasądowe rozwiązywanie sporów konsumenckich będzie opierać się na następujących podstawowych założeniach:
- ustawa ma zastosowanie do sporów konsumenckich między polskimi przedsiębiorcami a konsumentami polskimi i unijnymi, jednak nie dotyczy m.in. postępowań reklamacyjnych i rozpatrywania skarg konsumentów przez przedsiębiorców, a także postępowań sądowych;
- wykluczone są także spory dotyczące usług niemających charakteru gospodarczego, które są świadczone w interesie ogólnym (art. 5 pkt 5 lit. a napisany jest chyba z myślą o różnych tramwajach i pociągach, być może teatrach; jak to będzie — zobaczymy), usług zdrowotnych i edukacyjnych;
- pozasądowe rozwiązywanie sporów konsumenckich ma być domeną „podmiotów uprawnionych” — przyrównałbym je do wyspecjalizowanych sądów polubownych prowadzonych przez organizacje społeczne, organizacje przedsiębiorców (art. 19 ustawy) lub też osoby fizyczne — po uzyskaniu wpisy do jawnego rejestru prowadzonego przez UOKiK (art. 20-30 ustawy);
- w ramach podmiotów uprawnionych obowiązki w zakresie rozstrzygania sporów konsumenckich spoczywać mają na osobach, które posiadają „ogólną znajomość prawa” a także „wiedzę i umiejętności” w zakresie pozasądowego lub sądowego rozwiązywania sporów konsumenckich (art. 14)
- osoby te mają jednak działać w sposób niezależny i bezstronny — co gwarantować mają m.in. wymóg kadencyjności, zakaz przyjmowania instrukcji i zaleceń od stron sporu, oderwanie wysokości wynagrodzenia od wyniku postępowania (art. 15);
- wniosek o wpis do rejestru podmiotów uprawnionych do pozasądowego rozwiązywanie sporów konsumenckich powinien określać m.in. imię i nazwisko lub nazwę wnioskodawcy, informacje o źródłach finansowania i sposobie wynagradzania osób prowadzących postępowania, długości ich kadencji, informację o pobieranych opłatach, informacje o rodzajach i kategoriach (sektorach) sporów, które będzie można zgłaszać do rozpatrzenia — a także regulamin rozstrzygania sporów;
- instytucją ustawowo upoważnioną do prowadzenia takich postępowań jest Inspekcja Handlowa (art. 36-37 znowelizowanej ustawy o Inspekcji Handlowej), Rzecznik Praw Pasażera Kolei działający przy UTK (art. 16a-16g znowelizowanej ustawy o transporcie kolejowym), prezes UKE (art. 109 znowelizowanego PT i art. 94-95 znowelizowanego prawa pocztowego), rzecznik Finansowy (art. 35a-35b znowelizowanej ustawy o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i o Rzeczniku Finansowym)
- ustawa nakłada na przedsiębiorców nowe obowiązki informacyjne — zgodnie z art. 31 każdy przedsiębiorca zobowiązany do stosowania procedury ODR ma obowiązek poinformować konsumentów o właściwym podmiocie uprawnionym, przy czym informacje powinny być podane co najmniej na stronie internetowej i w stosowanych wzorcach umów;
- co więcej jeśli konsument wniesie reklamację, która nie doprowadzi do rozwiązania sporu, obowiązkiem przedsiębiorcy jest przekazanie na papierze lub trwałym nośniku oświadczenie o zamiarze lub zgodzie na poddanie sporu trybowi pozasądowemu, albo też o odmowie wzięcia udziału w takim postępowaniu (art. 32 ust. 1-2);
- ważne: brak takiej informacji stanowi domniemanie zgody na procedurę (art. 32 ust. 3);
- samo postępowanie wszczyna się na wniosek konsumenta, jednak regulamin podmiotu uprawnionego może zezwalać na wszczęcie procedury przez przedsiębiorcę;
- podmiot uprawniony odmawia zajęcia się sprawą jeśli jest ona spoza jego właściwej kategorii, a poza tym może odmówić m.in. jeśli strony nie próbowały załatwić sprawy bezpośrednio między sobą, jeśli spór jest błahy, sprawa jest już zawisła lub rozstrzygnięta, wartość przedmiotu sporu jest wyższa lub niższa od progów finansowych ustalonych w regulaminie (próg nie może znacząco utrudniać konsumentowi dostępu do procedury), wnioskodawca uchybił terminowi do złożenia wniosku (termin ten nie może być krótszy niż 1 rok od próby bezpośredniego załatwienia sprawy) lub rozpatrzenie sporu spowodowałoby poważne zakłócenie działania podmiotu (jak rozumiem chodzi tu o zarobienie);
- wszczęcie postępowania o pozasądowe rozwiązywanie sporów konsumenckich przerywa bieg przedawnienia roszczenia (art. 36) — w tym zakresie skutek jest taki sam jak zawezwania do próby ugodowej lub mediacja (art. 185 kpc, art. 123 kc);
- postępowanie może być prowadzone w postaci papierowej lub elektronicznej, wyjątkowo może być nałożony wymóg osobistej obecności stron lub przedstawicieli — każda strona ma prawo korzystać z pomocy osób trzecich, niekoniecznie adwokatów lub radców prawnych (art. 39);
- podmiot powinien rozstrzygnąć spór i przedstawić wynik w ciągu 90 dni od otrzymania wniosku, chyba że sprawa jest szczególnie skomplikowana;
- postępowanie jest dla konsumentów nieodpłatne, jednak regulamin może przewidywać pobieranie opłat jeśli nie utrudni to dostępu konsumentowi do instytucji (art. 41);
- nowelizuje się także ustawę o prawach konsumenta, m.in. nowy art. 7a UoPK nakłada obowiązek udzielenia odpowiedzi na reklamację w ciągu 30 dni;
- pozasądowe rozwiązywanie sporów konsumenckich wejdzie w życie po 2-miesięcznym vacatio legis (art. 72), z tym, że obowiązki informacyjne określone w art. 32 dotyczą sporów dotyczących reklamacji złożonych po jej wejściu w życie (art. 60) — co należy rozumieć w ten sposób, że sama ustawa będzie dotyczyła także wcześniejszych umów (ale co do których nie było wcześniej reklamacji).
Mój komentarz? Wszystko fajnie pięknie, ale skoro przepis nakazujący przedsiębiorcom udzielenie konsumentom informacji o możliwości załatwienia sporu w trybie pozasądowym i właściwym podmiocie uprawnionym (art. 31 ustawy) wchodzi w życie dokładnie w tym samym dniu, kiedy startuje rejestr prowadzony przez UOKiK — czyli ileś potrwa procedura rejestracji tych instytucji — to wróżę pewną niepewność: kogo tam właściwie wpisać?
I druga sprawa: ustawa o pozasądowym rozwiązywaniu sporów konsumenckich na pewno będzie pożywką dla różnych naciągaczy. Proszę, uważajcie!