Czy cofnięcie i zawieszenie uprawnień do kierowania pojazdami to pojęcia synonimiczne, a więc osoba, której mimo odebrania prawa jazdy nadal kieruje automobilem, może ponosić odpowiedzialność karną? Czy jednak są to dwie różne rzeczy, podlegające różnym sankcjom?
postanowienie Sądu Najwyższego z 7 września 2023 r. (V KK 273/23)
Brak wymaganych uprawnień w rozumieniu art. 94 § 1 kw będzie zachodził wówczas, gdy dana osoba w ogóle nie uzyskała uprawnień do prowadzenia pojazdu określonej kategorii w sposób wskazany ustawowo, [jak też] utraciła je w wyniku cofnięcia i musi ponownie ubiegać się o uzyskanie takich uprawnień lub posiadając de facto takie uprawnienia nie może w danej chwili ich realizować i z nich korzystać z uwagi np. na ich czasowe „zawieszenie”, nie powodujące jednak ich definitywnej utraty.
Orzeczenie dotyczyło kierowcy, który kilka dni po wydaniu wyroku, w którym orzeczono roczny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych — acz dzień przed jego uprawomocnieniem się — ale też wiele miesięcy po zatrzymaniu prawa jazdy przez starostę — został przyłapany za kierownicą.
W ocenie policji kierowca w ten sposób dopuścił się prowadzenia pojazdu bez uprawnień, zatem do sądu trafił wniosek o ukaranie go za wykroczenie z art. 94 par. 1 kw…
…jednak zdaniem sądu w istocie kierowca prowadził auto wbrew decyzji o cofnięciu uprawnień, a więc popełnił przestępstwo — a więc odmówił wszczęcia postępowania. To postanowienie nie zostało zaskarżone, a więc się uprawomocniło…
…aż do wniesionej przez Prokuratora Generalnego kasacji na niekorzyść obwinionego.
art. 94 par. 1 kodeksu wykroczeń
Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych.
art. 180a kodeksu karnego
Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, prowadzi pojazd mechaniczny, nie stosując się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Odnosząc się do sporu Sąd Najwyższy podkreślił, iż nie należy mieszać porządków walutowych, albowiem mamy trzy różne mechanizmy prawne:
- cofnięcie uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi (art. 103 ustawy o kierujących pojazdami);
- zawieszenie uprawnień do kierowania pojazdami, a to po zatrzymaniu prawa jazdy (art. 104a ukp);
- (trzecim potencjalnym przypadkiem jest orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów — nad tym jednak SN się nie rozwodził).
Toteż:
- biorąc pod uwagę, że wyrok w/s zakazu prowadzenia pojazdów był jeszcze nieprawomocny, nie można było kierowcy ścigać za złamanie zakazu (rzecz jasna wówczas zastosowanie miałby art. 244 kk);
- jednakże skoro cofnięcie i zawieszenie uprawnień do prowadzenia pojazdów to coś zupełnie innego — a sprawca miał uprawnienia zawieszone, nie cofnięte — nie można mu przypisać odpowiedzialności za przestępstwo określone w art. 180a kk;
- sęk bowiem w tym, że przepis traktujący prowadzenie pojazdu mechanicznego bez uprawnień jako wykroczenie dotyczy nie tylko osoby, która nigdy prawa jazdy nie miała — ale także kierowcy, który uprawnienia posiada, acz czasowo zawieszone.
Sumarycznie oznacza to, że kierowcy nie można zarzucać przestępstwa — ale można wykroczenie — zatem odmowa wszczęcia postępowania była nieprawidłowa.
(Tytułem komentarza: to ciekawy przypadek, kiedy kasacja formalnie na niekorzyść właściwie jest na korzyść sprawcy — który będzie odpowiadał za wykroczenie, a nie za przestępstwo… a może jednak wcale nie, bo od zarzutu przestępstwa może by się wybronił, a od wykroczenia teraz się nie wymiga…)