Podsumowanie 2023 (co się działo na tutejszych łamach i nie tylko)

Początek każdego roku to czas lakonicznego podsumowania tego co się działo (lub nie działo) w ciągu poprzednich 365 dni. Tej skromnej świeckiej tradycji zadość stać musi się także na początku roku pańskiego dwa tysiące dwudziestego czwartego.


Rumunia
Rok 2023 zapamiętam m.in. ze względu na wspaniałe wakacje w Rumunii! (fot. Olgierd Rudak, CC BY-SA 4.0)

A mianowicie, bez zbędnego owijania w bawełnę:

  • w 2023 r. na tutejszych łamach ukazało się 424 tekstów (a więc z roku na rok coraz mniej);
  • ogólna poczytalność w/g statystyk WordPress wynosi 1,3 mln wyświetleń; jest znaczny wzrost względem 2022 r., aczkolwiek byłoby znacznie więcej, ale jakoś na początku października, tuż przed wyborami, znów było jakieś tąpnięcie — odwiedzalność poleciała na łeb, na szyję (czy Gógiel mógł się obrazić za wyłączenie wtyczki Google Fonts? zrobiłem to kilka dni wcześniej, później ją znów włączyłem — ale ruch się nie zwiększył; czyżby w ten sposób ten demon internetu penalizował takie numery?);
  • trzy najpopularniejsze teksty to: (1) „Podwyższenie „wieku zgody” do 16 lat” — 20,5 tys. wyświetleń, ten tekst jest z 2019 r., a na pierwszym miejscu trzeci raz z rzędu (ten artykuł dostał drugie życie po wybuchu tzw. „afery Pandoragate”); (2) „Czy właściciel psa, który dużo szczeka, może odpowiadać za wykroczenie z art. 77 kw?” — 18 tys. wyświetleń, kolejny tekst z 2019 r., trzeci raz na podium i pnie się w górę; (3) „Zasady umów o pracę na czas określony — od 26 kwietnia 2023 r.” — najwyższa nowość, 15 tys. wyświetleń;
  • najpopularniejszy tekst niekoszerny: „Pięć łatwych i ładnych szlaków w Tatrach (na które śmiało można pójść z psem)” — 8 tys. wyświetleń; uwaga! ten przewodnik, odkąd w TANAP zamknięto dla psów kilkadziesiąt szlaków, jest mocno zdezaktualizowany!

A poza tym:

  • liczba dni na górskim szlaku wyniosła zaledwie 29 (i już wiem, że 2024 r. wcale nie będzie pod tym względem lepszy);
  • na rowerze przejechałem ok. 1800 kilometrów (nadal nie ma się czym chwalić, ale skoro rok temu zagaiłem temat, więc kobyłka u płota; ten wynik nadal jest daleki od czegokolwiek, co było kiedyś — jednak lipcu wykręciłem przeszło 500 km, a to już coś);
  • przeczytałem — lub nie przeczytałem — 46 książek;
  • odkorkowałem 48 butelek wina;
  • przepiliśmy 20 kg kilogramów kawy;
  • do kina udało się pójść 14 razy;
  • natomiast w teatrze zobaczyliśmy 4 spektakle.

I to by było na tyle, na razie — a poza tym wszystkiego najlepszego w całym 2024: pokoju na całym świecie, świętego spokoju, kasy i miłości (nie tylko własnej).

subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

5 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
zerknij na wszystkie komentarze
5
0
komentarze są tam :-)x