A skoro tydzień temu stało się jasne, że nie wszystko jest takie jasne — dziś kilka zdań o tym czy posługujący się pistoletem gazowym w obronie koniecznej przed napaścią może mieć postawione zarzuty zakłócenia porządku publicznego? (wyrok Sądu Najwyższego z 15 lutego 2018 r., III KK 618/17).
Prawomocnym wyrokiem nakazowym mężczyzna został uznany winnym wykroczenia zakłócenia spokoju i porządku publicznego (art. 51 par. 1 kw) — poprzez mierzenie przedmiotem przypominającym pistolet do przypadkowych osób i samochodów znajdujących się na ulicy. Za wykroczenie skazano go na grzywnę w wysokości 500 złotych.
art. 51 par. 1 kw
Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Kasację od prawomocnego wyroku wniósł Rzecznik Praw Obywatelskich, którego zdaniem skoro przepis pozwala na wydanie wyroku nakazowego pod warunkiem, że okoliczności czynu i wina sprawcy nie budzą wątpliwości — tymczasem w sprawie wątpliwości były.
Sąd Najwyższy podzielił to stanowisko: w sprawie chodziło o fotografowanie przez sprawcę wykroczenia nieprawidłowo zaparkowanych samochodów, przy czym został zaczepiony i popychany przez trzech mężczyzn (świadków oskarżenia). Potwierdza to także nagranie z monitoringu miejskiego, gdzie widać, że mężczyzna pistolet w ręku ma, ale do nikogo nie mierzy — aż do momentu, kiedy podchodzi do niego napastnik z cegłą w ręku.
Owszem, owi świadkowie zaprzeczyli, iżby grozili obwinionemu, ale przeciwko ich słowom świadczy zarejestrowany obraz oraz fakt, że to obwiniony wezwał policję — która z niejasnych przyczyn postanowiła wystąpić o ukaranie właśnie jego.
W świetle takich wątpliwości sąd powinien był przeprowadzić rozprawę, wezwać sprawcę i przesłuchać go na okoliczność zdarzenia — i wyrokować w oparciu o pełne postępowanie dowodowe, w tym także skonfrontować trzech świadków z nagraniami.
Uwzględniając kasację SN uchylił zaskarżony wyrok, a ponieważ zarzucany czyn uległ już przedawnieniu — sprawa została umorzona.