A skoro wczoraj było o tym, że kolejna koronawirusowa ustawa przewiduje — raczej teoretyczną — możliwość sądzenia przez internet, to dziś czas na kilka akapitów o tym, że ta sama „tarcza antykryzysowa 3.0” uchyliła przepisy o wstrzymaniu rozpoczęcia biegu i zawieszeniu biegu określonych terminów administracyjnych, procesowych i sądowych.
Dla przypomnienia:
- od 31 marca 2020 r. obowiązywały przepisy wstrzymujące rozpoczęcie lub zawieszenie biegnących, na czas stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii związanego z COVID-19, określonych terminów „przewidzianych przepisami prawa administracyjnego” (art. 15zzr ustawy w/s COVID-19; nb. nadal się zastanawiam jak właściwie rozumieć „przepisy prawa administracyjnego”, bo to przecież nazwa gałęzi prawa, chociaż pojawia się w orzecznictwie, to nie ma aktu normatywnego tłumaczącego czym jest owo prawo administracyjne) oraz określonych terminów procesowych i sądowych (także karnych, art. 15zzs);
- dla jasności: od 31 marca 2020 r., ponieważ „tarcza antykryzysowa 1.0” została ogłoszona tego właśnie dnia (późną nocą), co wcale nie przeszkodziło jej wejściu w życie „z dniem ogłoszenia” (Dz.U. z 2020 r. poz. 568);
- art. 15zzr i art. 15zzs ustawy COVID-19 uchylone zostały przepisami „tarczy antykryzysowej 3.0”, co oznacza, że wszystkie te terminy ruszyły — lub ruszą (ustawa z 14 maja 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w zakresie działań osłonowych w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2, Dz.U. z 2020 r. poz. 875);
art. 68 ustawy z 14 maja 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w zakresie działań osłonowych w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2
1. Terminy, o których mowa w art. 15zzr ust. 1 ustawy [COVID-19], których bieg nie rozpoczął się na podstawie art. 15zzr ust. 1 tej ustawy, rozpoczynają bieg po upływie 7 dni od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy.
2. Terminy, o których mowa w art. 15zzr ust. 1 ustawy [COVID-19], których bieg uległ zawieszeniu na podstawie art. 15zzr ust. 1 tej ustawy, biegną dalej po upływie 7 dni od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy. (…)
5. Z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy rozpoczyna się bieg przedawnienia karalności czynu oraz przedawnienia wykonania kary w sprawach o przestępstwa, przestępstwa i wykroczenia skarbowe oraz w sprawach o wykroczenia.
6. Terminy w postępowaniach, o których mowa w art. 15zzs ustawy [COVID-19], których bieg nie rozpoczął się na podstawie art. 15zzs tej ustawy, rozpoczynają bieg po upływie 7 dni od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy.
7. Terminy w postępowaniach, o których mowa w art. 15zzs ustawy [COVID-19], których bieg uległ zawieszeniu na podstawie art. 15zzs tej ustawy, biegną dalej po upływie 7 dni od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy.
- ruszyły lub ruszą? pomijając nawet brak konsekwencji prawodawcy („tarcza 3.0” weszła w życie po aż jednodniowym vacatio legis) warto zauważyć, że nie wszystkie terminy ruszyły 16 maja 2020 r., albowiem tym razem prawodawca wykazał się głębszą pomysłowością;
- i tak na pewno już — już od 16 maja 2020 r. — biegną wstrzymane i zawieszone terminy przedawnienia karalności i wykonania kary czynów zabronionych (przestępstw i wykroczeń, także skarbowych, art. 68 ust. 5 ustawy);
- na pewno już niedługo — bo po upływie 7 dni od dnia wejścia w życie „tarczy 3.0” — kończy się zawieszenie i wstrzymanie rozpoczęcia biegu pozostałych terminów, do których zastosowanie miały art. 15zzr i art. 15zzs ustawy w/s COVID-19 — co oznacza, że jeśli ktoś miał jakąś sprawę, którą odłożył sobie ad acta „bo koronawirus”, to trzeba mieć na uwadze, że akurat leci pewnego rodzaju termin przejściowy na przygotowanie się.
Wszystko jasne? Ano wcale nie, bo przecież prawodawca prawo pisze, a człowiek kule nosi — zatem jeśli przyjmie się wykładnia zaprezentowana przez łódzki WSA, który odmówił zastosowania art. 15zzs, to rychło może się okazać, że nadmierne szczególarstwo prawne skutkujące chaosem legislacyjnym i mnogością możliwych interpretacji uniemożliwią sensowną ocenę czy zainteresowany miał prawo czekać ze swoją sprawą, czy jednak — biorąc pod uwagę art. 14a ust. 4-5 ustawy w/s COVID-19 — należało mu działać, a teraz pobite gary…