Krótko i na temat, ale może się przydać: dziś w Dzienniku Ustaw opublikowano przepisy przewidujące wyłączenie przewozu węgla spod okresowego zakazu ruchu pojazdów ciężarowych (rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 20 października 2022 r. zmieniające rozporządzenie w/s okresowych ograniczeń oraz zakazu ruchu niektórych rodzajów pojazdów na drogach, Dz.U. z 2022 r. poz. 2167).
Dalej będzie skrócie, bo i akt jest krótki:
- dla przypomnienia: okresowy zakaz ruchu pojazdów o dopuszczalnej macie całkowitej powyżej 12 ton (tzw. „zakaz jazdy TIR-ów”) obowiązuje w określone dni świąteczne i wakacyjne;
- zakaz jazdy nie dotyczy ściśle określonych pojazdów, m.in. biorących udział w akcjach ratowniczych, przewożących żywe zwierzęta, lekarstwa, przesyłek pocztowych, odpadów, etc., etc. (ta lista jest całkiem długa);
- no i teraz — skoro plajta-kryzys-krach i można nawet handlować i palić węglem brunatnym — tym bardziej zachodzi potrzeba wyłączenia spod okresowego zakazu ruchu pojazdów przewożących węgiel, koks, drewno opałowe, etc.
par. 3 ust. 1 pkt 3 lit. s) rozporządzenia w/s okresowych ograniczeń oraz zakazu ruchu niektórych rodzajów pojazdów na drogach
Przepisy [o okresowym zakazie ruchu pojazdów o DMC > 12 t] nie mają zastosowania do:
3) pojazdów używanych:
s) do przewozu węgla, koksu i innych paliw stałych wytwarzanych z węgla oraz drewna opałowego, pelletu i brykietu
- a wszystko to — jako się rzekło — od jutra (choć jutro się o tyle nie przyda, że jutro zakaz ów i tak by nie obowiązywał).
Zamiast komentarza: w sumie to całkiem jasne, że wszechwiedzący rząd najsamprzód wymyśla (całkiem słuszny) zakaz sprzedaży rosyjskiego i białoruskiego węgla, następnie jest zaskoczony, że tego całego opału jakby zaczynało brakować — więc teraz komuś tam przychodzi do głowy, że ten cały transport może jest do czegoś potrzebny…