Czy windykator, który odkupił od banku wierzytelności wobec nierzetelnego kredytobiorcy, może powoływać się na przerwanie biegu przedawnienia wynikające z bankowego tytułu egzekucyjnego? Czy weksel powoduje „odżycie” roszczeń, zatem termin przedawnienia roszczeń z weksla należy obliczać jako 3 lata od daty jego płatności? Czy jednak wypełnienie weksla wbrew treści porozumienia wekslowego skutkuje jego bezskutecznością? (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 24 września 2018 r., sygn. akt VI ACa 1565/17).
Orzeczenie wydano w sporze o zapłatę z weksla, na rzecz funduszu sekrutyzacyjnego, który odkupił od banku wierzytelność zabezpieczoną wekslem, który został indosowany i wypełniony — ale klient banku odmówił jego zapłaty wskazując, iż weksel jest nieważny, a w dodatku został wypełniony niezgodnie z porozumieniem.
Sprawy miały się następująco: w maju 2010 r. klient wziął kredyt na 200 tys. złotych, do umowy wystawił weksel in blanco, a także wyraził zgodę na poddanie się egzekucji z bankowego tytułu egzekucyjnego oraz na przelew wierzytelności na rzecz funduszu. Ponieważ jednak kredyt nie był spłacany, w listopadzie 2011 r. bank wypowiedział umowę i wystawił BTE — w odpowiedzi klient (w lutym 2012 r.) uznał swój dług, poddał się egzekucji, jeszcze raz upoważniając bank do wystawienia BTE i przelewu wierzytelności na rzecz funduszu, a po trzech miesiącach zawarł kolejną ugodę, znów uznając dług…
Ponieważ jednak dłużnik nadal nie zwrócił kwoty kredytu, bank (w grudniu 2012 r.) wypowiedział ugodę i zażądał zwrotu całej wierzytelności, następnie uzyskał klauzulę wykonalności na wystawionym BTE — aby następnie sprzedać (w czerwcu 2014 r.) wierzytelność funduszowi sekrutyzacyjnemu, indosując na jego rzecz weksel. Teraz poszło już z górki: strona powodowa wypełniła (w styczniu 2016 r.) weksel na kwotę 104 tys. złotych, aby po dwóch miesiącach zawiadomić dłużnika o przelewie wierzytelności i wezwać do wykupu weksla.
Sprawa trafiła do sądu, który stwierdził, iż w momencie wypełnienia weksla roszczenie było już przedawnione. Pozwany dwukrotnie (w lutym i w czerwcu 2012 r.) składał oświadczenie o uznaniu długu, co skutecznie przerwało bieg przedawnienia — jednak wyłącznie na kolejne 3 lata, czyli do czerwca 2015 r. (art. 118 kc). Biegu przedawnienia roszczenia nie przerwało ani wystawienie BTE, ani złożenie wniosku o nadanie mu klauzuli wykonalności (nie są to czynności prowadzące bezpośrednio do zaspokojenia roszczenia w rozumieniu art. 123 par. 1 pkt 1 kc) — bieg przedawnienia przerwałoby dopiero złożenie wniosku o wszczęcie egzekucji na podstawie tego BTE.
Co więcej po przejściu praw i obowiązków z wynikających z tytułu egzekucyjnego niezbędne jest ponowne uzyskanie klauzuli wykonalności (art. 788 kpc wyklucza prowadzenie egzekucji długu przez fundusz sekrutyzacyjny na podstawie klauzuli nadanej na rzecz banku) — w przeciwnym razie należałoby przyjąć, że każdy przelew wierzytelności skutkuje przerwaniem biegu przedawnienia roszczenia.
Nawet gdyby jednak wniosek o nadanie klauzuli wykonalności BTE przerywał bieg przedawnienia, to podjęte przez bank działanie nie byłoby skuteczne wobec strony powodowej. Na ocenę nie ma wpływu fakt, iż co do zasady skutkiem cesji wierzytelności jest przejście ogółu uprawnień z cesjonariusza na cedenta (art. 509 kc) — bo fundusz sekrutyzacyjny nie jest bankiem, zatem nie może korzystać z przywilejów związanych z funkcjonowaniem tej instytucji, przyjmuje się także, iż przerwanie biegu przedawnienia skuteczne jest tylko między stronami postępowania (uchwała SN z 29 czerwca 2016 r., III CZP 29/16; por. także „Czy czynności egzekucyjne podjęte przez bank przerywają bieg przedawnienia roszczeń także w odniesieniu do windykatora, który odkupił dług?”).
Co więcej fundusz sekrutyzacyjny jako nabywca wierzytelności miał prawo uzupełnić weksel zgodnie z deklaracją wekslową, jednak wypełnienie weksla po upływie terminu wymagalności roszczenia głównego jest niezgodne z deklaracją, a przez to nieskuteczne. (W tym zakresie nietrafny okazał się argument powoda, którego zdaniem termin przedawnienia wyznacza data płatności weksla, licząc od daty ostatniej czynności przerywającej bieg przedawnienia — skoro zatem nie minęły 3 lata, to zarzut przedawnienia był nietrafny.)
W ocenie sądu roszczenie przedawniło się po upływie 3 lat od ostatniego uznania długu przez pozwanego, czyli w czerwcu 2015 r., zatem zarówno wypełnienie weksla jak i skierowanie pozwu do sądu nastąpiło po tej dacie — czyli po upływie okresu przedawnienia — co skutkowało oddaleniem roszczenia w całości.