Czy uchylenie immunitetu prokuratorskiego oznacza, że został on uznany winnym przestępstwa?

A teraz coś z całkiem innej beczki: czy uchylenie immunitetu prokuratorskiego — wyrażenie zgody na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej — oznacza, że prokurator jest winny zarzucanego mu przestępstwa? Czy w postępowaniu takim należy wziąć pod uwagę wszystkie argumenty, w tym także dowody przemawiające za niewinnością prokuratora? (uchwała Sądu Najwyższego z 12 kwietnia 2019 r., I DO 1/19).


Uchylenie immunitetu prokuratorskiego
Ujęcie czysto ilustracyjne (fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)

Orzeczenie dotyczyło odwołania prokuratorki od uchwały sądu dyscyplinarnego, w którym wyrażono zgodę na pociągnięcie jej do odpowiedzialności karnej za potrącenie rowerzystki przy skręcie na przejeździe dla rowerów (tj. z naruszeniem art. 27 ust. 1-1a pord, co ze względu na skutki zostało zakwalifikowane jako przestępstwo z art. 177 par. 1 kk).

W zażaleniu prokuratorka stwierdziła, że ze względu na niekompletność materiału dowodowego (brak opinii biegłego, która potwierdzałaby ciąg wydarzeń w stopniu potwierdzającym zarzuty) i pominięcie przedstawionych argumentów na korzyść (m.in. wskazywała, że przejazd był zbudowany w sposób nieprawidłowy, zaś pokrzywdzona rowerzystka jechała po „zebrze”) nie można jej zarzucać przestępstwa, a więc decyzja o uchyleniu immunitetu była dalece przedwczesna.

W podjętej uchwale Izba Dyscyplinarna SN przypomniał, iż immunitet prokuratorski jest immunitetem formalnym — czyli oznacza konieczność uzyskania zgody właściwego sądu dyscyplinarnego na pociągnięcie prokuratora do odpowiedzialności karnej.

Immunitet prokuratorski ma za zadanie wyłącznie zapobieganie wysuwaniu przeciwko prokuratorowi bezpodstawnych zarzutów popełnienia przestępstwa, tj. instrumentalnemu odziaływaniu na niego w związku ze służbą, którą pełni (poprzez narażenie na społeczną i środowiskową infamię).

Zgoda na uchylenie immunitetu prokuratorskiego nie zastępuje postępowania przygotowawczego — zadaniem organu dyscyplinarnego jest wyłącznie ustalenie czy zachodzi „dostatecznie uzasadnione” podejrzenie popełnienia przez prokuratora przestępstwa, zaś jego zakres nie musi zmierzać do ustalenia wszystkich okoliczności czynu (jak domagała się skarżąca). W przeciwnym razie okazałoby się, iż już sam fakt uchylenia immunitetu prokuratorskiego dawałby asumpt do wydania wyroku skazującego — a przecież nie taki jest jego cel.

Co więcej wyrażenie zgody na pociągnięcie prokuratora do odpowiedzialności karnej nie oznacza, że zostaną mu przedstawione zarzuty. Prokurator prowadzący postępowanie przygotowawcze może je umorzyć (zarówno w fazie in rem jak in personam), zarazem prokurator, którego immunitet został uchylony, będzie mógł korzystać z wszelkich gwarancji procesowych przewidzianych dla podejrzanego lub oskarżonego.

Nie jest natomiast celem immunitetu, bezpodstawne uprzywilejowanie osoby zajmującej stanowisko prokuratora, w zakresie odpowiedzialności karnej, w stosunku do innych obywateli, jeśli tylko obiektywnie zachodzi rzeczone podejrzenie popełnienia przez nią przestępstwa.

Nie ma przy tym racji prokuratorka powołując się na obowiązek stosowania ogółu przepisów kodeksu postępowania karnego już w fazie postępowania dotyczącego uchylenia przysługującego jej immunitetu. Procedurę karną stosuje się bowiem dopiero w dalszej kolejności (art. 171 ustawy prawo o prokuraturze). Odrębności te polegają m.in., że sąd dyscyplinarny rozpoznaje wniosek o uchylenie immunitetu w krótkim (14-dniowym terminie), na posiedzeniu (nie na rozprawie), wydając uchwałę (nie wyrok), zaś orzekając ogranicza się do badania samego wniosku i dołączonych dowodów oraz oświadczenia zainteresowanego prokuratora.
Skoro zatem sąd dyscyplinarny nie wyrokuje, w postępowaniu tym nie stosuje się art. 410 kpk, lecz przepis, w myśl którego podstawę orzeczenia może stanowić tylko całokształt okoliczności ujawnionych w postępowaniu, mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 92 kpk). Okoliczności te sąd poznaje na posiedzeniu, na podstawie akt sprawy — i nie ma obowiązku badania wszystkich dowodów zgromadzonych w sprawie.

Immunitet prokuratorski został uchylony na podstawie akt postępowania przygotowawczego, które pozwala na sformułowanie dostatecznie uzasadnionego podejrzenia, iż prokuratorka dopuściła się zarzucanego jej przestępstwa (dowodem jest m.in. nagranie z kamerki z prowadzonego przez nią auta). Nie mają też znaczenia inne uwarunkowania, na które powoływała się skarżąca (m.in. „ewentualna niezgodność infrastruktury przejazdu dla rowerów z obowiązującymi przepisami”, jak też okoliczność „czy rowerzystka poruszała się przejazdem, czy też między przejazdem a przejściem dla pieszych, ewentualnie po przejściu dla pieszych”). Tego rodzaju argumenty — pozwalające na ocenę przyczynienia się rowerzystki do wypadku lub wystąpienia innych okoliczności pozwalających na ocenę stopnia zawinienia sprawcy — oczywiście powinny być wzięte pod uwagę, jednak już w toku postępowania karnego.

Z tego względu SN utrzymał w mocy zaskarżoną uchwałę — czyli immunitet prokuratorski został skutecznie uchylony.

subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

2 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
zerknij na wszystkie komentarze
2
0
komentarze są tam :-)x