Uznając, że podstawowym obowiązkiem organów władzy publicznej w państwie demokratycznym jest zachowanie ciągłości działalności państwa, mając na względzie, że Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej zobowiązuje organy władzy publicznej do przeprowadzenia wyborów w konstytucyjnie zakreślonym terminie, a organy władzy ustawodawczej, wykonawczej oraz organy jednostek samorządu terytorialnego znalazły się w 2020 r. w nieznanej wcześniej sytuacji zagrożenia życia i zdrowia obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, przy czym ich konstytucyjnym obowiązkiem jest troska o życie i zdrowie obywateli, uchwala się niniejszą ustawę. [preambuła]
Krótko i na temat, bo się jednak odważyli: był projekt ustawy o legalności działań organów gminy zaangażowanych w organizację wyborów prezydenckich w 2020 r. — finalnie jest „bezkarność plus”, czyli ustawa o zaniechaniu ścigania osób, które udostępniły Poczcie Polskiej dane osobowe ze spisu wyborców na potrzeby prezydenckich „wyborów kopertowych” (bo koronawirus) (ustawa z dnia 1 grudnia 2022 r. o zaniechaniu ścigania za niektóre czyny związane z organizacją wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, zarządzonych na dzień 10 maja 2020 r., Dz.U. z 2022 r. poz. 2698).
A mianowicie, w znacznym skrócie:
- po kłamliwej preambule („ciągłość działalności państwa”, „troska o życie i zdrowie”) ustawa „bezkarność plus” nie owija w bawełnę: decydenci, którzy zdecydowali się przekazać Poczcie Polskiej, na podstawie bezprawnego polecenia premiera, dane osobowe z rejestru wyborców, nie mogą być ścigani karnie za naruszenie prawa;
- dlatego też postępowań się „nie wszczyna”, a jeśli nawet już ktoś wszczął, to wszczęte się „umarza”;
- jeśli sąd już zdążył prawomocnie osądzić — prawomocnie orzeczona sankcja nie podlega wykonaniu, zaś skazania ulegają zatarciu z mocy prawa, a informacje o skazaniu lub warunkowym umorzeniu postępowania są usuwane z Krajowego Rejestru Karnego;
- wszystko to — nieustający w swej dobroci i mądrości prawodawca posłuchał niedawnej krytyki — zrobić ma sąd, który „dokonuje” „ustalenia okoliczności” niezbędnych do oczyszczenia sprawców z zarzutów;
- a wszystko to już od jutra — bo przecież przestępcy idący ręka w rękę z władzą PiS powinni nie tylko spać spokojnie, ale także mieć spokojne święta.
Zamiast komentarza: chciałbym powiedzieć, że „bezkarność plus” jest przykładem szokującej i bezprzykładnej bezczelności polityków partii rządzącej… ale przecież wszystkie ostatnie lata pod rządami, partii która posługuje się fejkową nazwą Prawo i Sprawiedliwość dowodzą, że wcale nie powinniśmy niczym się szokować. Oni dalej robią swoje, po trupach do celu, psy szczekają, a pisowski karawan walcuje dalej…