A skoro napisało się o tekście jednolitym ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (oraz o samej minimalnej krajowej, która na 2016 r. wynosi 1850 złotych), to nie sposób pominąć głośnego projektu nowelizacji ustawy — wprowadzającego minimalną stawkę godzinową w kwocie 12 złotych.
Projektowane zmiany w przepisach o pensji minimalnej obejmują m.in.:
- wprowadzenie minimalnej stawki godzinowej w wysokości 12 złotych w przypadku usług świadczonych przez osoby fizyczne — w tym także te, które prowadzą działalność gospodarczą — na podstawie umów zleceń (art. 734 kc) oraz umów o świadczenie usług (art. 750 kc);
- obowiązek prowadzenia pisemnej ewidencji czasu pracy w przypadku zleceniobiorców (sic!) — a dokładnie: przedsiębiorca będzie miał obowiązek prowadzić wykaz liczby godzin przepracowanych, nawet jeśli stroną umowy wykonywanej osobiście jest inny przedsiębiorca (sic!) — mało tego: ów człowiek z firmą będzie musiał pisemnie potwierdzać liczbę przepracowanych godzin (sic!) (art. 8a ust. 2 ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę);
- mało tego: obowiązek prowadzenia ewidencji czasu pracy ma dotyczyć każdej umowy, także takiej, z której jasno wynika, że godzina usług kosztuje znacznie więcej niż owe nieszczęsne 12 złotych;
- z obowiązków tych łaskawie zwolnieni są… radcy prawni i adwokaci (tylko i wyłącznie, czyli np. już rzecznik patentowy nie ;-)
- naruszenie obowiązków w zakresie wypłacania minimalnej stawki godzinowej (12 złotych) oraz ewidencji czasu świadczenia usług ma być wykroczeniem, karanym na wniosek PIP, z sankcją o widełkach 1-30 tys. złotych (art. 8b ustawy);
- poza tym planuje się uchylenie przepisów pozwalających na płacenie 80% minimalnej pracownikom debiutującym na rynku pracy, tj. w pierwszym roku zatrudnienia (uchylenie art. 6 ust. 2-3).
Absurd? Absurd. A najlepsze jest to, że kontrola czasu pracy zleceniobiorcy ma dotyczyć także mnie — czyli teraz wraz z fakturą za świadczenie usług prawniczych będę wysyłał Klientom rozliczenie godzin (sic!).
Nowelizacja ma wejść w życie 1 lipca 2016 r., chyba że wcześniej skończy się świat.