Zakładając, że mielibyście parę wolnych godzin w Semily, gdzie oczy by Was poniosły? Takie dylematy to nie dla nas, bo oto tydzień temu celowo zahaczyliśmy o tę atrakcyjnie położoną nad Izerą miejscowością — by na własne oczy ujrzeć czym jest Riegrova stezka, visutá lavka i Kamienickeho stezka.
Tradycyjna garść faktów: Semily to miejscowość położona w północnych Czechach, w paśmie o dźwięcznej nazwie Ještědsko-kozákovský hřbet (naprawdę brakowało mi brzmienia tego języka), będącego częścią Sudetów Zachodnich. Przez Semily przepływa przez rzeka Izera (zwana tu Jizerą) — no i właśnie w jej dolinie wiedzie największa chyba atrakcja turystyczna tych okolic czyli Riegrova Stezka. Blisko 4-kilometrowy szlak prowadzący wzdłuż prawego brzegu rzeki, tuż przy jej nurcie (momentami ponad nurtem — gdyby nie visutá lavka musielibyśmy przedzierać się wysoko przez skały) z Semily do Podpálova.
Dodatkową atrakcją szlaku, któremu nadano imię Františka Ladislava Riegera jest via ferrata Vodní brána poprowadzona na skale, dokładnie naprzeciw kładki, linia kolejowa wijąca się na lewym brzegu Jizery, kilka budowli hydrotechnicznych i elektrownie wodne, a także 12-metrowy tunel wydrążony w skale, którym prowadzi nasz szlak (wykucie tunelu zajęło 6 tygodni pracy — w 1909 r.).
Natomiast nie będę ściemniał: pogoda była tak paskudna (cały czas siąpił nieprzyjemny deszcz, a temperatura raczej nie przebiła +6 st.), że odmówiliśmy sobie przyjemności skorzystania z kilku vyhlídek, których też tam nie brak (acz ze względu na gęste zadrzewienie niekoniecznie oferują bardzo szerokie widoki).
Riegrova stezka kończy się w Podspálovie, stamtąd zdecydowaliśmy się na powrót nieco dłuższym szlakiem wiodącym grzbietem Medenca (544 m n.p.m). Najsamprzód szlakiem modrým, przez wieś Spálov, później mijając punk widokowy Myší skála (niezaliczony), aby mniej-więcej w połowie drogi powrotnej wejść na žlutý (ten szlak zwą Kamenického stezką) — cały czas przez las, dobre 150 metrów ponad Jizerą, pięknym bukowym lasem (taki marsz ma ten plus, że człowiek traci rozeznanie co właściwie tak szumi — deszcz czy liście pod stopami).
Cała traska liczy sobie jakieś 8 kilometrów z haczykiem, co oznacza, że Riegrova w połączeniu z Kamenického daje szansę na niezły — acz niewymagający szczególnej kondycji czy umiejętności — spacer. Momentami fajne widoki (Jizera naprawdę jest bardzo malownicza), szlak wije się w górę i w dół, jest fajny las — czego właściwie jeszcze chcieć?
Dla chętnych do ruszenia w nasze ślady link do Mapy.cz: Semily (parking przy oczyszczalni ścieków) — visutá lávka (warto rzucić okiem na via ferratę Vodní brána, która jest dokładnie vis-a-vis) — czerwonym szlakiem do Podspálova — powrót niebieskim szlakiem przez Spálov — Myší skála — żółtym szlakiem przez Kamenického stezkę.