Poniedziałek na tutejszych łamach tradycyjnie otwiera tekst poświęcony prawu pracy i ubezpieczeniom społecznym zatem dziś czas na kilka akapitów jak w dobie kryzysu wywołanego przez koronawirus uzyskać zwolnienie od opłacania składek na ubezpieczenia społeczne?
Naprawdę króciutko i hasłowo:
- przepisy „tarczy antykryzysowej” przewidują zwolnienie z obowiązku opłacania nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne, NFZ, etc., przez trzy miesiące — od 1 marca do 31 maja 2020 r.;
- dla podkreślenia: składka musi być nieopłacona, zatem kwietniowy przelew za marzec 2020 r. może oznaczać, że utracimy prawo do nieopłacenia składki, chyba że możliwe będzie przeksięgowanie wpłaty na poczet późniejszych składek [edit po komentarzu P.T. Czytelnika];
- epidemia koronawirusa przewiduje zwolnienie z opłacania składek na ZUS mikroprzedsiębiorców — płatników, którzy zgłosili mniej niż 10 ubezpieczonych;
art. 31zo ust. 1 ustawy w/s COVID-19 (Dz.U. z 2020 r. poz. 568)
Na wniosek płatnika składek, który na dzień 29 lutego 2020 r. zgłosił do ubezpieczeń społecznych mniej niż 10 ubezpieczonych, zwalnia się z obowiązku opłacenia nieopłaconych należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, na ubezpieczenie zdrowotne, na Fundusz Pracy, Fundusz Solidarnościowy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych lub Fundusz Emerytur Pomostowych, należne za okres od dnia 1 marca 2020 r. do dnia 31 maja 2020 r., wykazanych w deklaracjach rozliczeniowych złożonych za ten okres, jeżeli był zgłoszony jako płatnik składek przed dniem 1 lutego 2020 r.
- zwolnieniu ze składek podlegają także prowadzący pozarolniczą działalność (m.in. jednoosobowi przedsiębiorcy, osoby wykonujące wolne zawody, wspólnicy spółek osobowych oraz jednoosobowi wspólnicy spółek z o.o., art. 8 ust. 6 usus), a także duchowni;
- warunkiem ubiegania się o zwolnienie ze składek w ich przypadku jest wysokość przychodu, która nie może przekroczyć kwoty 15.681 złotych, dla jasności: jeśli składamy wniosek za pełne 3 miesiące (marzec-maj), kwota ta dotyczy marca, jeśli spadek przychodów poniżej w/w limitu nastąpił dopiero w kwietniu, zwolnienie z ZUS będzie dotyczyło tylko kwietnia-maja;
art. 31zo ust. 2 ustawy
Na wniosek płatnika składek, będącego osobą prowadzącą pozarolniczą działalność, o której mowa w art. 8 ust. 6 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2020 r. poz. 266 i 321), zwanej dalej „osobą prowadzącą pozarolniczą działalność”, opłacającego składki wyłącznie na własne ubezpieczenia społeczne lub ubezpieczenie zdrowotne, zwalnia się z obowiązku opłacenia nieopłaconych należności z tytułu składek na jego obowiązkowe ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz wypadkowe, dobrowolne ubezpieczenie chorobowe, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy, należne za okres od dnia 1 marca 2020 r. do dnia 31 maja 2020 r., jeżeli prowadził działalność przed 1 lutego 2020 r. i przychód z tej działalności w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych uzyskany w pierwszym miesiącu, za który jest składany wniosek o zwolnienie z opłacania składek, o którym mowa w art. 31zp ust. 1, nie był wyższy niż 300% prognozowanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej w 2020 r.
- warunkiem zwolnienia z opłacania składek jest złożenie — nie później niż do 30 czerwca 2020 r. — stosownego wniosku do ZUS (na formularzu RDZ, wniosek może być też złożony elektronicznie, przez PUE i ePUAP);
- dla jasności: ZUS ma obowiązek poinformować skarbówkę o zadeklarowanej we wniosku wysokości przychodu, natomiast fiskus zwrotnie informuje ZUS o ewentualnych rozbieżnościach — w przypadku wprowadzenia w błąd ZUS płatnik musi uregulować składki wraz z odsetkami (art. 31zu);
- na szczęście przychody uzyskane z tytułu zwolnienia z opłacenia należności składkowych nie stanowią przychodu w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych (art. 31zx);
art. 31zp ust. 1 ustawy
Wniosek o zwolnienie z obowiązku opłacania należności z tytułu składek, o których mowa w art. 31zo, należnych za okres od dnia 1 marca 2020 r. do dnia 31 maja 2020 r., zwany dalej „wnioskiem o zwolnienie z opłacania składek”, płatnik składek przekazuje do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, nie później niż do dnia 30 czerwca 2020 r.
- zwolnienie z opłacania składek nie oznacza braku obowiązku przesyłania do ZUS deklaracji rozliczeniowych (w przypadku płatników, którzy mają obowiązek je przesyłać) — literalnie ich przesłanie jest warunkiem zwolnienia z obowiązku opłacania należności z tytułu składek, zaś należności muszą być „znane” na dzień rozpatrzenia wniosku (art. 31zq ust. 3-4);
- ZUS informuje płatnika o pozytywnym rozpatrzeniu wniosku, odmowa ma formę decyzji administracyjnej, która podlega zaskarżeniu w zwykłym trybie (wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy — WSA — NSA);
- w przypadku osób prowadzących działalność (także osób z nimi współpracujących i duchownych) składki emerytalne są „wirtualnie” ewidencjonowane jako wpłacone (art. 31zr); w odniesieniu do innych świadczeń uzależnionych od opłacania składek na ubezpieczenia społeczne — nieopłacone w okresie marzec-maj 2020 r. składki traktuje jako opłacone, także w odniesieniu do zasiłków chorobowych i macierzyńskich, a także opieki zdrowotnej (art. 31zs);
- pieniądze na pokrycie wydatków związanych ze zwolnieniem z opłacania składek pochodzić będą z dotacji budżetowej przekazanej do FUS (art. 31zx);
- a jeśli rząd uzna, że to za mało — mogą dodatkowo przedłużyć (literalnie: „określać inne”) okresy zwolnienia ze składek (art. 31zy).
Zamiast komentarza, bo zawsze w takich momentach mój wewnętrzny jajakoliberał chce zapytać: jeśli zwolnienie z opłacania składek na ZUS jest dobre na koronawirusa — w momencie, kiedy państwo na pewno będzie potrzebowało mnóstwo pieniędzy, żeby sfinansować całość działań osłonowych — to dlaczego takie pomysły uważa się za szalone poza krytycznymi momentami, kiedy nad wszystkim można jakoś na spokojnie zapanować?