Utrzymanie w 2023 r. cen energii elektrycznej na poziomie z 2022 r. (projekt)

Krótko i na temat, ale chyba warto: w serwisie internetowym Sejmu pojawiła się elektryzująca propozycja przepisów przewidujących utrzymanie w 2023 r. dla niektórych klientów cen energii elektrycznej na poziomie 2022 r. (projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej).

utrzymanie cen energii elektrycznej

A mianowicie, w elektrycznym skrócie:

  • prawo do zamrożenia cen prądu na tegorocznym poziomie dotyczy wskazanych w ustawie odbiorców uprawnionych, m.in. klientów kupujących prąd dla gospodarstwa domowego, domu letniskowego, kempingowego i altany na ogródkach działkowych, a także oświetlenia i wind w budynkach mieszkalnych;
  • dla rozwiania wątpliwości: utrzymanie w 2023 r. cen energii elektrycznej na poziomie z 2022 r. nie dotyczyć będzie klientów firmowych — ale też pomieszczeń, w których prowadzona jest działalność gospodarcza (dotyczy to np. przydomowych garaży, piwnic, etc.)
  • mechanizm jest następujący: uprawniony odbiorca, którego roczne zużycie prądu w 2023 r. nie przekroczy 2 MWh, będzie miał cenę energii zachowaną na poziomie z 2022 r.;

art. 3 ust. 1 ustawy
Przedsiębiorstwo energetyczne wykonujące działalność gospodarczą w zakresie obrotu energią elektryczną na potrzeby odbiorców uprawnionych, posiadające zatwierdzoną i obowiązującą taryfę dla energii elektrycznej, w taryfie na 2023 r. uwzględnia również ceny energii elektrycznej dla odbiorcy uprawnionego za zużycie wynoszące maksymalnie 2 MWh (…)
— w punkcie poboru energii w 2023 r., równe cenom zawartym w taryfie obowiązującej na dzień 1 stycznia 2022 r., dla poszczególnych grup taryfowych.
2. Przedsiębiorstwo energetyczne, o którym mowa w ust. 1, w rozliczeniach z odbiorcami uprawnionymi w 2023 r. stosuje ceny energii elektrycznej, o których mowa w ust. 1.

  • jak rozumiem przekroczenie limitu nie będzie oznaczało utraty prawa do zachowania ceny prądu — konsekwencją będzie tylko i wyłącznie konieczność zapłaty zwykłej (tj. normalnie przewidzianej na 2023 r.) ceny od nadwyżki;
  • te 2 MWh rocznie to tylko jeden z pułapów, których jest więcej: poziom 2,6 MWh dotyczy odbiorców posiadających orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności zaś 3 MWh rocznie klientów, którzy prowadzą działalność rolniczą, a także rodzin legitymujących się Kartą Dużej Rodziny;
  • odbiorcy, którym będzie przysługiwało prawo do zużycia prądu na wyższym pułapie (tj. 2,6 lub 3 MWh), będą musieli złożyć swemu dostawcy energii stosowne oświadczenie i przedstawić dokumenty potwierdzające status uprawnionego, a wszystko to pod rygorem odpowiedzialności za składanie fałszywych oświadczeń; oświadczenie takie będzie trzeba złożyć najpóźniej do 30 czerwca 2023 r., natomiast zapominalscy tracą prawo do podwyższonego limitu zużycia energii elektrycznej (jakby się ktoś martwił: utrata warunków pozwalających ubiegać się o podwyższony limit „nie wpływa” na uprawnienie do utrzymania ceny dla owego limitu);
  • projekt zawiera także rozwiązania zachęcające do oszczędzania prądu: odbiorca, który między 1 października 2022 r. a 31 grudnia 2023 r. będzie miał zużycie energii nie większe niż 90% zużycia niż rok wcześniej, będzie miał prawo do dodatkowego rabatu w wysokości 10% wysokości rachunku za ten okres;

art. 14 ust. 1-2 ustawy
1. W przypadku gdy poziom zużycia energii elektrycznej przez odbiorcę uprawnionego w okresie od dnia 1 października 2022 r. do dnia 31 grudnia 2023 r. w punkcie poboru energii wynosił nie więcej niż 90% zużycia w stosunku do poziomu zużycia energii elektrycznej przez tego odbiorcę w okresie od dnia 1 października 2021 r. do dnia 31 grudnia 2022 r., podmiot uprawniony w rozliczeniach z tym odbiorcą w 2024 r. stosuje upust.
2. Kwotę upustu stanowi równowartość 10% łącznej kwoty rozliczenia sprzedaży energii elektrycznej oraz usługi dystrybucji energii elektrycznej poniesionej przez odbiorcę uprawnionego w okresie od dnia 1 października 2022 r. do dnia 31 grudnia 2023 r.

  • a odkąd nie ma czegoś takiego jak darmowy obiad: koncerny energetyczne (zwane w projekcie podmiotami uprawnionymi) będą miały prawo do uzyskania rekompensaty z tytułu stosowania w 2023 r. tegorocznych cen prądu; rekompensaty te finansuje zarządca rozliczeń, który będzie na to otrzymywał środki z, a jakże, Funduszu Przeciwdziałania COVID-19, który znów będzie miał obowiązek prowadzenia odrębnego „rachunku rekompensaty energii elektrycznej”;
  • to już było: „w przypadku braku środków na wypłatę rekompensat” zarządca rozliczeń „wstrzymuje wypłatę” do czasu zapewnienia środków na ten cel (zatem tu mamy wytrych identyczny jak w przypadku cen ciepła);
  • odrębną sprawą jest tzw. dodatek energetyczny w kwocie 1000 zł, który będzie przysługiwał gospodarstwom domowym ogrzewanym energią elektryczną — ale pod warunkiem wpisania takiego źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków (kwota 1500 zł będzie przysługiwała odbiorcom, którzy w 2021 r. mieli zużycie prąd na poziomie powyżej 5 MWh); wypłata dodatku energetycznego będzie następowała na wniosek, który należy złożyć w gminie między 1 grudnia 2022 r. a 1 lutego 2023 r. (środki na wypłatę dodatku gminy mają także otrzymać z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19);
  • ale to nie wszystko: projekt przewiduje, iż kierownicy jednostek sektora publicznego będą podejmować „działania w celu realizacji obowiązkowego celu zmniejszenia całkowitego zużycia energii elektrycznej” (co ciekawe działania te należy podejmować tylko między 1 a 31 grudnia 2022 r. (tu jest chyba literówka, zapewne miało być 2023 r.) — natomiast chętnych do ujrzenia na własne oczy wzorów CelZZEE22 oraz CelZZEE23 zapraszam na str. 30 projektu).

Zamiast komentarza: nie umiem oprzeć się wrażeniu, że ten rząd wspina się na wyżyny wyżyn — ale przecież nie można też zapominać, że wysokie ceny energii elektrycznej to także efekt zaniedbań jeśli chodzi o konieczne inwestycje — których, jak należy przypuszczać, teraz już w ogóle nie będzie…

PS projekt musiał wywrzeć piorunujące wrażenie na Marszałkini Izby Poselskiej — projektem był przez parę kwadransów, po czym natychmiast nadano mu numer druku.

(na zdjęciu gruszki na wierzbie, fot. Olgierd Rudak, CC-BY-SA 3.0)

subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

7 komentarzy
Oldest
Newest
Inline Feedbacks
zerknij na wszystkie komentarze
7
0
komentarze są tam :-)x