Château Valtice Hibernal pozdní sběr 2021(podróże kształcą III)

Château Valtice Hibernal

Czytając książkę o jakichś wydarzeniach lubię sobie wyobrazić miejsca, w których to-to się działo… pijąc dobry trunek lubię sobie wyobrazić miejsca, w których on powstaje. Tak się miło składa, że powrót z tegorocznych wakacji prowadził przez tę część Moraw, którą niezwykle cenię i doskonale znam — praktycznie, acz na odległość — więc mogłem wreszcie uzupełnić luki… sącząc przy tej okazji … Dowiedz się więcej

Michaił Chodorkowski, Martin Sixsmith: „Rosyjska zagwozdka. Co zrobić z urojonym imperium?”

chodorkowski sixsmith rosyjska zagwozdka

Pewien niefart związany z większością znanych mi publikacji dotyczących współczesnej Rosji polega na tym, że zwykle ich autorzy kraj ten znają, czasem nawet całkiem nieźle — ale jednak są osobami z zewnątrz: dziennikarzami wysłanymi przez swoje redakcje, naukowcami, dyplomatami. Tymczasem Rosja jest państwem tak specyficznym, że bez insiderskiej opinii nie razbieriosz… A więc proszę bardzo, czas … Dowiedz się więcej

România (rekonesans na lajcie)

Rumunia czy warto

Jeśli ubiegłoroczną przejażdżkę przez Alpy można określać jako niezmiernie lajtową, to tegoroczne wakacje — poniosło nas do Rumunii — można nazwać tylko i wyłącznie jako rekonesans w Karpatach na lajcie ekstremalnym. Zdecydowało o tym kilka czynników, począwszy od wieku psiapsiółki (czas leci, a jej właśnie stuknęło dziewięć lat) i pewnego ryzyka wynikającego z obecności w tych … Dowiedz się więcej

Каменица, Ciucaș, Ursus, Timișoreana, Soproni…

Piwo Kamienica

A skoro wczoraj było o pięknych rumuńskich psach, do czego doskonałym pretekstem okazała się butelczyna czerwonego półwytrawnego wina Domeniile Panciu Fetească Neagră, to dziś czas na kilka zdań o tym, że rumuńscy, bułgarscy i madziarscy piwa naprawdę nie mają się czego wstydzić — o czym przekonały mnie takie marki jak Каменица, Ciucaș, Ursus, Timișoreana i Soproni. Nie będę się górnolotnie mądrzył nad … Dowiedz się więcej

Domeniile Panciu Fetească Neagră (na czwartą łapę)

Casa Panciu Fetească Neagră

A teraz coś z jeszcze innej beczki, czyli kilka zdań o tym, że niedawnym moim wielkim wakacyjnym odkryciem było wino rumuńskie — począwszy od czerwonego półwytrawnego Domeniile Panciu Fetească Neagră, którym uczciłem pobyt na półdzikim-półformalnym campingu Glăvoi w Munții Apuseni oraz nieco bliższe zapoznanie się ze wspaniałą rasą psów jaką jest owczarek karpacki. România, liznąwszy jej kawałek … Dowiedz się więcej