Sicario — recenzja filmu, który nie ma happy-endu

Sicario recenzja filmu

Jeśli chodzi o film „Sicario” to mam mieszane uczucia, na tyle mieszane, że nawet nie byłem pewien czy pojawi się tutaj recenzja. Po niedłuższym namyśle przyszło mi do głowy, że jednak warto: nawet jeśli nie ze względu na obsadę (Benicio del Toro ma u mnie nadal plusa za swój prawie-debiutancki udział w „Licence to Kill”), nawet … Dowiedz się więcej

„Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak” — recenzja książki (i wspominki z przeszłości)

fałszywy przewodnik górski

Biorąc się za książkę „Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak” autorstwa Jacka Hugo-Badera, nie sądziłem, że będzie z tego recenzja literacka (nie myślicie chyba, że te dwa zrecenzowane przeze mnie dzieła to wszystko co w tym czasie przeczytałem? ;-) Czytam troszkę więcej, ale nie wszystko wydaje mi się warte omówki…). Zwłaszcza, że kiedy książka … Dowiedz się więcej

Koniec świata w Breslau we Wrocławskim Teatrze Współczesnym — recenzja

koniec świata w breslau

Kontynuując tradycję pisania recenzji w Lege Artis dziś dwa zdania o spektaklu Koniec świata w Breslau wystawianym we Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Tak, dobrze czytacie: popularna książka Marka Krajewskiego została przełożona na język sceniczny. Nie umiem specjalnie powiedzieć czy przekład jest dobry — wiem, że ze trzy książki tego autora przeczytałem, ale autentycznie nie powiem czy akurat … Dowiedz się więcej

„Dżob” w Teatrze Capitol — recenzja uhahana

twórca artysta dzieło zlecenie

Poprzednia wycieczka do Teatru Capitol niekoniecznie kwalifikuje się do tych udanych (por. Melancholia/Violetta Villas w Teatrze Capitol — polecam wyłącznie potrzebującym środka nasennego) — jednak wczorajsze wyjście na „Dżob” to całkowicie przeciwny biegun. Stąd też dzisiejsza recenzja tworzona jest w warunkach zdecydowanego uhahania. Wyjdę pewnie na osobę prostą i nieskomplikowaną, ale to właśnie „Dżob” jest spektaklem, … Dowiedz się więcej

Magdalena Grzebałkowska, „1945. Wojna i pokój” — recenzja zachęcająca

grzebałkowska 1945 recenzja

W kolejnym odcinku „z kącika recenzenta” czas na kolejną porcję literatury — tym razem w stylu reportażu historycznego. A przyczynkiem do tego książka Magdaleny Grzebałkowskiej o wymownym tytule „1945. Wojna i pokój”. Na początek godzi się uczynić drobny disklajmer: jeśli jesteś, P.T. Czytelniku, miłośnikiem historii spisanej w stylu Wiktora Suworowa albo nawet Pipesa — czyli … Dowiedz się więcej