„Firma oszukuje klientów” — czyli czy ludzie mówią do siebie językiem prawniczym, czy raczej polszczyzną potoczną?
Lato, wakacje, wycieczki, wyjazdy, wypady rowerowe… Zakładając, że nie zawsze wszystko wychodzi jak należy: czy post z frazą „firma oszukuje klientów” oznacza publiczny zarzut popełnienia przestępstwa oszustwa — a więc jeśli przestępstwa nie było, to jest naruszenie renomy i dobrego imienia przedsiębiorcy? Czy jednak ludzie nie mówią do siebie językiem prawniczym, lecz potoczną polszczyzną? (wyrok … Dowiedz się więcej