Michaił Bułhakow, „Mistrz i Małgorzata” (czy nowe tłumaczenie starej książki może rzucić nowe światło?)
W ramach czytelniczych powrotów po latach, dziś czas na pseudo-recenzję książki „Mistrz i Małgorzata” autorstwa Michaiła Bułhakowa. O czym książka jest, każdy może się przekonać (wystarczy przeczytać), ja zaś skupię się na pewnych drobnych smaczkach wynikających z lektury tego wydania: (A jakby tak Remigiusz Mróz zaczął pisać Bułhakowem…!?…?!)Tak czy inaczej — warto czytać, bo czytanie otwiera umysł i rozwija wyobraźnię — … Dowiedz się więcej