Krzysztof Habiak i jego „Kam-Term” to próba kradzieży biznesowej tożsamości
Wszystko wskazuje na to, że sprawa najnowszego interesu Krzysztofa Habiaka, który już nie jest „De Lege Artis” — lecz jest „Kam-Term” — ma drugie dno. Po opublikowaniu wczoraj tekstu poświęconego zmianie firmy pod jaką K. Habiak prowadzi interesy i aktualizacji, gdzie odniosłem się do jakiegoś starego Kam-Term trzymałem listel od Pana Grzegorza, brata tamtego Krzysztofa, … Dowiedz się więcej